Więc dostałam cynk o ósmej rano, że tego samego dnia ma przyjść właścicielka, a mój dom był w rozsypce. Więc oprócz tego, że jak popieprzona sprzątałam mieszkanie z samego rana to zdąrzyłam narysować dwa rysunki. Chyba ludzie muszą denerwować mnie częściej.

Moja strona art trade z tą samą laską, która rysuje mi te plakaty.

No i to coś. Główny bohater z początku miał się dusić swoją duszą, która prymitywnie jest po prostu białym światełkiem, ale to wyglądało jak... Jak... Eeee

No, nie wyglądało to dobrze XD

• 4 Maja 2020r.