6. Miłość

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Miłość cierpliwa jest, przebiegła jest. Miłość nie zna litości...

Dlaczego mam wrażenie, że to jakoś inaczej szło? Przecież nic innego tam nie pasuje...

Prompty! (Bo uznałam, że jeżeli ktoś nie ma tak szybkiego i dziwnego ciągu skojarzeń do każdego zdania jak ja, to pewnie poprzedni rozdział mógł być dla niego nudny...)


1. Byłeś moim pierwszym. Moim pierwszym pocałunkiem, pierwszą miłością, pierwszym złamanym sercem, moim pierwszym zabójstwem i nigdy ci tego nie zapomnę.

2. „Czy cokolwiek boli bardziej niż bycie ignorowanym w taki sposób?" „Cóż... pociski?"

3. Przyznaję, zabiłam go kilka razy w swoich snach- ale za każdym razem się budziłam. Chcę się obudzić.

4. Nigdy nie chciałem cię skrzywdzić. Nigdy nawet nie chciałem cię znać.

5. „Nie mam nic przeciwko byciu tylko przyjaciółmi." „Więc, przyjaciele?" „...Kocham cię."

6. „Nie ma aż tak dużej różnicy pomiędzy miłością a nienawiścią..." „Idź, powiedz to tym wszystkim ludziom, których on zabił."

7. „Nie znasz języka miłości?" „Przepraszam, ale wybrałam angielski w szkole."

8. Wyniósł ją na rękach, spomiędzy palonych na stosach trupów.

9. „Najtrudniejszą rzeczą w życiu jest przestać kochać osobę, która nie odwzajemnia twojego uczucia." „Myślę, że wsadzenie pasty do zębów z powrotem do tubki jest jeszcze trudniejsze."


I pamiętajcie: śpieszcie się kochać ludzi. Tak szybko zaczynają wkurzać...

Miłego pisania, niech Wena będzie z wami!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro