8
Byłam zdana na Leo. ..
Wróciliśmy do pokoju.
-Nie wytrzymam za gorąco mi ... Leo odwrócisz się? Musze ściągnąć tą bluzę ...
Niestety podspodem nic nie miałam i musiałam zostać w staniku. Potem położyłam się na łóżku i zaczęłam przeglądać Facebooka. Leo był bardzo skrępowany ale co chwile na mnie zerkał (myślał że nie wiedzę).
Lezeliśmy kolo siebie aż nagle do pokoju wparował Charlie z grupą piszczacych dziewczyn (fankami ).
-Niespo.... Wydusił blondyn i zaniemówil. Cała grupa stała naprzeciwko nas i wpatrywala się w szoku.
Byłam przerażona ale Leo jak najszybciej zasłonil mnie sobą aż nie owinelam się w kołdrę . Totalnie zaniemówiłam, zawinięta skurczyłam się za Leonardem.
-Co wy... o co chodzi ?! Spytał zszokowany brunet.
-Chcieliśmy ci zrobić niespodziankę z fankami, nie wiedziałem ze ty... ze WY.. coś no ten... zająknąl się Charlie.
Dziewczyny stały bez ruchu i wbijały we mnie wzrok pełen nienawiści.
-Dobra wyjdźcie może .... spotkamy się za godzinę , powiedział Leo aż zostaliśmy z powrotem sami.
-Możesz już zdjąć tą kołdrę .... odparł po chwili.
-wolałabym nie ...
Chłopak podszedł do mnie i delikatnie rozluźnił moje zaciśnięte pięści przytrzymujące pieżynę. Nie opierałam się ... pobiegłam do bluzy leżącej na fotelu i szybko ją ubrałam.
-Ufff... bezpieczna ... zaśmiałam się .
-Alice ... jesteś .... Podszedł do mnie i ogarnął mi ręką włosy .....
Nagle usłyszeliśmy pukanie do drzwi.
-Co zaś ?!! Zdenerwował się Leo.
To była pracownica recepcji , moja walizka się znalazła nikt jej nie ukradł porostu zawieruszyla się wśród innych.
Uradowana aż podskoczyłam gdy tylko kobieta wyszla, zuciłam się Leo na szyję i przewalilam nas na łuzko. Zapadła niezręczna cisza. Zorientowałam się ze emocje wzięły górę i właśnie leżę na brunecie.
Chłopak objął mnie w pasie i przekręcił na spod, teraz to on był na górze. Chwila ciszy i nastąpil moj pierwszy pocałunek, z nim. Wtedy już wiedziałem ze naprawdę go kocham.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro