rozdział 16
Dalej nie można dodać piosenki, dalej w tle macie winx, perspektywa moja
Siedziałam właśnie z małą na dworze, joker wychodzi już jutro, choinka już przystrojona, potrawy już w lodówce i .t . P . A mała dalej się nie zorientowała, że mamy dla niej niespodziankę, była jeszcze dość wczesna godzina ranna(dokładnie 5:00) ale Rose wcześniej wyrwała nas z łóżek ponieważ dzisiaj w końcu jest sobota Barbara od 2 tygodni umawia się z niejakim Alanem kentem (bez skojarzeń, z supermanem żadne pokrewieństwo go nie łączy) i chyba nawet coś z tego będzie. Takich rewelacji jak ostatnimi czasy to gotham raczej jeszcze nie widziało, ale zmiany są podobno dobre , a w tym mieście zajdzie ich jeszcze wiele, bo jak to kiedyś ktoś mądry powiedział " świat się stale zmienia" " świat jest dla odważnych" "nikt nie uniknie strachu " "nikt nie wie, co przyniesie los " " każdy jest kowalem swego losu" "sięgaj, gdzie nie sięga wzrok" i dopowiedzcie sobie co tam tylko zechcecie bo my w końcu nie o tym rozmawiamy co jacyś mądrzy ludzie kiedyś powiedzieli tylko o problemach bieżących których tak de facto niedługo będzie o wiele mniej niż kiedy wy to czytacie (chyba) , zasiedziałam się z małą do później godziny nocnej .
Z góry uprzejmie informuję, iż jest to przedostatni rozdział.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro