💫 5. 💫
11 luty. 3:14
Ja: hej, jesteś?
Thoruś: no jestem
Ja: źle się czuję, nie mogę spać
Thoruś: wszystko okej?
Ja: chciałbym
Thoruś: a co się dzieje?
Ja: chce się do kogoś przytulić
Ja: chce umrzeć, bo nigdy nie będę miał takiej osoby
Thoruś: skąd wiesz?
Ja: a kto by mnie niby chciał
Thoruś: z takim podejściem na pewno się nie dowiesz
Ja: bo ty możesz cokolwiek o tym wiedzieć
Thoruś: Zdziwiłbyś się
Ja: Nawet nie umiesz mnie zrozumieć
Thoruś: skończ.
Thoruś: Jak chcesz być wysłuchanym, po prostu zacznij słuchać, bo inaczej nikt nie będzie mógł ci pomóc
Ja: weź, jak twoje pocieszenie ma tak wyglądać, to podziękuję. Widać nawet twój najbliższy znajomy potrafi obrócić się przeciw tobie.
Wyciszono wiadomości od użytkownika "Thoruś"
~
Jednak wbrew swoim słowom, łza spłynęła po jego policzku.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro