Minol tydzień bylo cieplo jak na przedwiosnie  nina wstala pierwsza od niny i karai ubrala sie słońce ja tylko zachecalo by wyjsc na spacer i tak zrobila ubrala buty i blekitny plaszczyk po tym wyszla z pokoju a nastepnie z zamku zaczela sie kierowac w strone lasu Mona wstała i zobaczyła, że nie było Niny. Ubrała się i poszła jej szukać do lasu. Nagle zobaczyła wilka i zaczęła uciekać, ale wilk ją dogonił i rzucił się na Nią i ją gryzł wszędzie i poszedł sobie. Mona nie mogła wstać i straciła przytomność Nina wracala po drodze zauwarzyla szybko uciekajacego wilka a moze wilkolaka wilko jak i wampiry sie nie lubia po chwili zobaczyla pogryziona mone  pobiegla do niej
-mona obudz sie prosze cie -powiedziala nina leczac jej rany po ugryzieniach Ale Mona się nie budziła Nina wziela mone na rece i zaniosla ja do pokoju bardzo sie o nia martwila ze ona moze sie nie obudzic  siedziala przy niej Mona obudziła się i zobaczyła Nine. -Nina, co się stało? - zapytała Mona
-z tego co wiem to pogryzl cie wilk-powiedziala nina
-Pamiętam - powiedziała Mona. Nina zauważyła, że Karai nadal śpi i się nie obudziła Nina podeszla do karai i próbowała ja obudzić -To na nic Nina. Moja siostra bardzo mocno śpi - powiedziała Mona -dobra nich śpi przecierz jej nie bronie-powiedziala siadajac na swoim łóżku czula ból brzucha ale prubowala tego nie okazywac -Nina co się dzieje? - zapytała Mona -nie  nic mi nie jest-powiedziala nina dalej czujac ból -Proszę Cię powiedz mi co się dzieje. Martwię się o Ciebie - powiedziała Mona -nic mi nie jest -powiedziala nina i zemdlała -Nina - powiedziała Mona i do Niej pobiegła i ją zaczęła wzmacniać, ale przez to Mona słabła Do pokoju weszla vika sobaczyla ze nina jest nie przytomna  widziala ze mona slabla przez wzmocnienie niny  podeszla do dziewczyn
-mona ty slabniesz przestan i powiedz co sie stalo -powiedziala spokojnie vika -Nina chyba zabolał brzuch i nie mogę przestać, bo Nina odzyskała dzięki mnie energię - powiedziała Mona, zasłabła i zemdlała Vika wziela mone i polozyla ja na łóżku  obok niny usiadla po miedzy dziewczynami i zaczela mówić cicho zaklecie wzmocnienia z ksiegi gwiazdy poludnia Nina się obudziła i zobaczyła swoją mamę i nieprzytomną Mone. -Mamusiu. Co się stało z kuzynką? - zapytała Nina -probowala cie wzmocnić a sama przy tym zaslabla i zmalała-powiedziala spokojnie vika Nina próbowała obudzić Mone.
-nina odpoczywaj mona obudzi sie w swoim czasie -powiedziala vika tulac nine -Ale ja się o Nią martwię - powiedziała Nina i Mona akurat zaczęłam się budzić. -Nina - powiedziała Mona -mona -powiedziala nina i przytulila sie do kuzynki -Spokojnie jestem tutaj - powiedziała Mona. Karai się obudziła i dowiedziała się o wszystkim. Nagle do pokoju wbiegli Raph i Leo. -Hiroto oszalał! - krzyknęł Leo. -Co się stało? - zapytała Karai. -Mama miała wypadek i Hiroto ją zaatakował i jest w szpitalu. Jest w bardzo krytycznym stanie. Ksawery musi się o tym dowiedzieć i musimy wszyscy być przy mamie - powiedział Raph
-biegnijcie po niego-powiedzialam  ubralam buty i plaszczyk dziewczyny również sie ubraly i wyszliśmy na zewnatrz z nami poszla rownierz diaxy z lloydem i ich córka ewein Byli już w szpitalu i szukali sali, gdzie leżała emi, gdy nagle spotkali lekarza -przepraszam gdzie moja siostra emi?-zapytala vika lekarza -Zaprowadze was. Niestety ona jest w bardzo krytycznym stanie, ale żyje i jest w śpiączce - powiedział lekarz i zaprowadził do sali, gdzie leżała emi -to dobrze ze zyje mimo ze jest w śpiączce-powiedziala nina -Tak - powiedziała Mona i akurat byli w sali, gdzie leżała emi Nina rozgladala sie po pomieszczeniu czula w poblizu hirota i ukazala jej sie wizja to co zobaczyla przerazilo ja -Powiedz Nina. Co widziałaś - powiedziała Mona -hirot jest w pobliżu decydujaca walka sie zbliża jezeli jedna z emi zginie hirot bedzie mial przewage bedzie rusl w sile -powiedziala nina i zemdlala Mona złapała Nine i wzięła ją na ręce. -Lepiej wrócę z Nią do zamku - powiedziała Mona Vika kiwanela glowa na tak Mona wróciła z Niną do zamku, a reszta weszła do sali gdzie leżała emi Nina otworzyła lekko oczy i zobaczyla mone
-co sie stalo?-zapytala slabo nina -Zasłabłaś i zemdlałaś - powiedziała Mona -on zaatakuje szpital gdzie sa wszyscy on to specjalnie zrobil by twoja mama zapadla w spiaczke przez wypadek -powiedziala slabo nina -To co teraz? - zapytała Mona -nie wiem -powiedziala nina po chwili znowu dosnala wizji
-hirot zaatakuje teraz-powiedziala nina ponownie mdlejac Mona ją złapała i położyła ją na łóżku i usiadła koło niej. W tym czasie Hiroto zaatakował szpital i uśpił wszystkich, wyjął nóż i przebił emi serce, po czym zniknął i wszyscy się obudzili Vika sie obudzila zobaczyla ze emi ma wbity nóż w serce wyciagnela go uleczyla rany i oddala siostrze swoja kule zycia a dla siebie stworzyla nowya kule zycia Wszyscy się obudzili i zobaczyli to wszystko. Ksawery podszedł do łóżka, gdzie leżała emi -emi obudz sie prosze -powiedziala vika Jednak emi się nie budziła, bo była w krytycznym stanie. Ksawery ją pocałował w czoło A z oczu viki lecialy lzy prosto na serce emi Wszyscy czuwali przy emi aż się obudzi Nina tez sie obudzila byla lekko oslabiona czula ze cos sie stalo -Nina co się stało? - zapytała Mona -to sie stalo hirot zaatakowal szpital i wbil nóz w twoja mame ale zyje moja mama.ja uratowala ale.jest w krytycznym.stanie-powiedziala nina prubujac usiasc na co czuje lekki ból w okolicy podbrzusza -Spokojnie będzie dobrze - powiedziała Mona. W tym czasie w szpitalu wszyscy czuwali przy emi
Vika zaczela przysypiac przytulila sie do ramienia siostry i zasnela tak jak karai Obudziłam się i zobaczyłam wszystkich oprócz Mony i Niny. -Vika - powiedziałam ledwie -jeju obudzilas sie -powiedzialam i przytulilam siostre -Co się stało? - zapytałam ledwie -mialas wypadek lezalas w spiaczce po tem  zaatakowal hirot i wbil ci nóż w serce oddalam ci swoja kule.zycia ja sobie stworzylam nowa kule zyciowa-powiedzialam spokojnie -Będzie dobrze - powiedziałam ledwie. Ksawery się obudził i zobaczył, że się obudziłam -dobrze ze sie obudzials skarbie-powiedzial ksawery  i pocalowal emi w dłoń -Nic mi nie jest, tylko jestem bardzo słaba - powiedziałam ledwie -wazne ze nic ci nie jest -powiedziala karai razem z bracmi i przytulila mame Minęło kilka dni i wróciliśmy po paru dniach do zamku. Weszłam do pokoju dziewczyn i zobaczyłam z siostrą, że Nina i Mona spały Nina obudzila sie  na chwile i obrucila sie w strone drzwi gdzie stala emi
-dobrze ze nic ci nie.jest ciociu-powiedziala nina cicho i zasnela spowrotem Obie spały tak słodko. Podeszłam do Nich i przykryłam je kocem i poszłam z siostrą i Ksawerym do pokoju. Położyłam się na łóżku i zasnęłam I spali tak cala noc a nastepnego dnia  nina juz nie spala rysowala w swoim zeszyciku siedzac kolo spiacej jeszcze kuzynki Mona się obudziła i zobaczyła Nine. -Co rysujesz? - zapytała Mona
-tak z nudów -powiedziala nina rysujac krajobraz z wodospadem
Mona poszła do biblioteki i poczuła dziwny zapach, po czym zasnęła Nina poszla za mona czujac środek usypiajacy z biblioteki weszla tam mimo ze bylo jej slabo od tego zapachu otworzyla wszystkie  okna moca po czym poszla do mony i wziela ja na rece i zaniosla do pokoju po czym polozyla ja na łóżku
Mona obudziła się i była słaba. -Jak się czujesz? - zapytała Nina. -Jestem zmęczona - powiedziała Mona Mona obudziła się i była słaba. -Jak się czujesz? - zapytała Nina. -Jestem zmęczona - powiedziała Mona -przespij sie bede czuwac przy tobie-powiedziala nina siedzac kolo kuzyni -Dam radę Nina. A co z moją mamą - powiedziała Mona i zasnęła -spij dobrze mona -powiedziala nina gladzac mone po jej  wlosach Potem przykryła ją kocem i sama zasnęła wtulona w kuzynke