.....:::::SPECIAL:::::.....

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Dzięki I3IueNoise !!!
Zaczęła pisać rewelacyjny romans "Martwy", który początkowo czytała nawet siostra mojego chłopaka, Boże uchowaj! Za młoda była na to!

Tak, może nie śledzę wszystkiego, a piosenka "poza sowe" jest chuuu#owa, ale niektóre jej opowiadania bawią do łez.

Nigdy nie pojawiło się imię głównego bohatera. Może jeszcze je poznacie. ;3

Drarry. ❤ Polecam ElainCarter

Jeśli chodzi o "Przypadkiem" to w podróży z Grecji.

Wiecie, taka zabawa. Dam Ci trzy zdania, a Ty wyślasz fabułę. Dlatego przy pierwszym rozdziale jest komentarz I3IueNoise w stylu "Czy to jeest to o czyym myślę?"

Myślę, że Kicia_Winchester , bardzo długo już piszemy i rewelacyjne się rozmawia. ;333

Najśmieszniejsze jest to jak postrzegam świat, po tym co już mnie spotkało. Ekhm... nie za dużo optymizmu?

Chris przyłożył chusteczkę do moich ust, już wiem po cholerę zawsze miał je zawsze przy sobie. Krew natychmiast pochłonęła biel wyglądając powoli jak flaga polski.

-Nie boli? Przepraszam... - wyjęczał dziecinnie. Zaśmiałem się cicho, starając się nie poruszyć ustami.

-To nie twoja wina.

-Ale całowanie nie powinno powodować krwotoku... - mruknął pod nosem.

-To tylko strupek, wiesz, że było gorzej. - szepnąłem odsuwając jego dłoń. Dzisiaj jego oczy miały kolor lekko zielony, czy miał dobry humor, czy nie... kto to wie. Pocałowałem dłoń, która przed chwilą troskliwie ocierała moje wargi, odsunął się delikatnie. -Nadal uciekasz - uśmiechnąłem się do niego rozbawiony. Co tam krew... przyciągnąłem go do siebie bliżej i musnąłem usta.

-Ugh... jak poczujesz się lepiej. - Chwyciłem go za pośladki, a Chris otworzył szerzej oczy. - Zostaw! - zaoponował, ale jego oczy zabłyszczły rozbawieniem.

-Dlaczego? - odparłem szybko dając mu klapsa.

-Przestań! - krzyknął wieszając mi się na szyi. Zacząłem całować jego ramię zostawiąc ślady krwi, a on wtulił się we mnie. Jego klatka piersiowa nadal unosiła się w cichym śmiechu. Był rozbawiony, ale wiedział jak skończą się dzisiaj te przytulanki. Poczułem to kiedy oparł się o mnie biodrami.

*Zasłania ekran.

Już do Ciebie idę, mój książę...


**************
Jeśli będziecie chcieli możemy wrócić do Q&A, pamiętajcie, że sytuacja powyżej to TYLKO ZABAWA! _Alex_Rover_
Możecie się dalej bawić! ;3

Specjalnie pozdrowienia dla ChlopiecZMarzeniami i DEBIlbezAMBICJI2 czytajcie ich wiersze i otwierajcie wasze dusze.

Oke... od jutra wracamy do spokojnych rozdziałów. 
Miłego wieczoru!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro