#60

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Loui: Cholera to ma już LX części...

III Rzesza: A to dużo?

Loui: No tak!

III Rzesza: Hm

Loui: Cóż może jakiś special? Nie wpadłeś na to?

III Rzesza: Special w którym chodź w jednym rozdziale od ciebie nie oberwę...?

Loui: Hah! Marzenia... *śmieje się i coffin dance* Potę pomyślem o specialu *czytaju*

Loui: Och nie on ma Czarną Śmierć!

III Rzesza: NIE MAM CZARNEJ ŚMIERCI!!!

Loui: A nawet jeśli nie ma... to nie gdyż to jest moje jasne?

III Rzesza: MOJE!!!

Loui: DO ŚMIERCI NALEŻY WSZYSTKO!!!

III Rzesza: Przerażasz mnie...

Loui: Wię

III Rzesza: Iiii... Tak nic z tym nie zrobisz?

Loui: A może i zrobię...?

III Rzesza: Och... Mhm... No co takiego słucham

Loui: Walnę ciem laską lub inne super mega zajebiste rzeczy

III Rzesza: No a czego by się spodziewać... *facepalm i dostaje laską po łbie* AŁA!

Loui: Widzisz? Tak to siem kączy

III Rzesza: A-ale co?

Loui: Życie... *złowieszczy śmiech*

III Rzesza: *mrocznym głosem* Zaraz twoje życie się skończy...! *kaszel*

Loui: To dobrze

III Rzesza: *kaszel* Albo i nie?

Loui: Albo i tak *klepie go po głowie*

III Rzesza: Wrrr...

Loui: c: *czytaju następne*

ZSRR: Och ja ciebie również stęskniłem się żono moja!

Loui: Cudowne wyznanie!

III Rzesza: Nie mam bladego pojęcia czemu ale jak patrzę na wszystkie pary to chce mi się płakać...

Loui: Bo nie masz żony

III Rzesza: A ty miałaś dwóch mężów którzy zginęli pocięci wiesz

Loui: Wię

III Rzesza: I nie chcesz kolejnego?

Loui: Wiesz uczem siem na błendach! Mógłby i jego ktoś zamordować...

III Rzesza: Oj tam! Po co w ogóle za nich wyszłaś...

ZSRR: Ty w życiu nikogo nie kochałeś

III Rzesza: Kochałem! Siebie!

Loui: *jeb w pysk* ALE EGOISTA!

III Rzesza: AAUUU!!! A TY NIBY NIE EGOISTKA!?

Loui: A może... Ale ty mnie nie uderzysz

III Rzesza: A dlaczego...? *uśmiecha się złośliwie*

Loui: Bo ja tak zrobię! *znowu jeb w pysk*

III Rzesza: AAUUU!! NO ZA CO TO!?

Loui: Za to że mnie chcesz uderzyć

III Rzesza: Ty mnie bijesz bez przerwy i co z tego mam? Nic! Więc jak cię uderzę to nic nie zrobisz! *chce ją uderzyć*

Loui: Taaa... Mhm

ZSRR: CO TY JEJ ROBISZ!? *łapie go za kołnierzyk i podnosi do swojej twarzy*

III Rzesza: ARGH...! NO NIC!

ZSRR: WIDZIAŁEM COŚ JEJ CHCIAŁEŚ ZROBIĆ!

III Rzesza: ALE JA NIC NIE ZROBIŁEM!!!

ZSRR: ALE CHCIAŁEŚ!!!

Loui: *facepalm*

*tjam sikp*

III Rzesza: *zgrzyta zębami i siedzi obrażony obok Loui* Wrrr...

ZSRR: *otrzepuje ręce*

Loui: *czytaju następne*

III Rzesza: Wrr... Dawaj...

Loui: Żryj...

III Rzesza: Nah!

Loui: Możemy ciem teraz w spokoju... *mrocznym głosem* mordować... HAHAHAHA!!!! *piorun strzela*

III Rzesza: AA!! *wskakuje ZSRR na ręce*

ZSRR: Uroczy jesteś

III Rzesza: Wcale nie...

ZSRR: Bardzo

III Rzesza: NEIN!!!

ZSRR: Bardzo *jeb Rzeszę na podłogę*

Loui: c: *czytaju następne*

III Rzesza: Ależ nic nie jest nie tak! *kaszel*

Loui: Czyżbyś ty serio był chory...?

III Rzesza: WCALE NIE!!! NAPEWNO NIE NA TĄ GŁUPIĄ CZARNĄ ŚMIERĆ!!!

Loui: ...

Loui: Jak śmiesz... JAKŻE ŚMIESZ OBRAŻAĆ CZARNĄ ŚMIERĆ!!!!

III Rzesza: PRZYPADEK NO!!!

Loui: *wali go w nos z całej siły*

III Rzesza: AAUUUU!!!

Loui: JAK ŚMIESZ!!! JAKBYM CHENTNIE CIEM TERAZ SPALIŁA!!!!

III Rzesza: DOŚĆ!!!

Loui: NIE DOŚĆ!!! ZROZUM JAKŻE MOGŁEŚ!!! *nadeptuje mu na nogę*

III Rzesza: AAAUUUUU!!! *podskakuje na jednej nodze i klnie*

Loui: TŁUMACZ SIEM!!! *jeb laską w łeb*

III Rzesza: AUĆ!! PRZYPADEK!

Loui: NIC NIE JEST PRZYPADKIĘ!!!

ZSRR: *tarza się ze śmiechu*

III Rzesza: *kaszel* Ale to było!

Loui: Milcz! Smaż siem w piekle śmieciu!!!

Szatan: NIE! SPADAJ!!!

Loui: A CIEBIE KTÓŻ PYTAŁ O ZDANIE!!!!!

III Rzesza: *przewraca oczami*

Loui: >:( *czytaju następne*

Polska: Dołbra lecimy do Wrocławia tam jest dużo mostów c:

Loui: Odwiedźmy mojom kuzynkem c:

III Rzesza: Too wy sobie jedźcie a jaaa... *próbuje się po cichu wymknąć ale przywala twarzą w drzwi i na podłogę*

Loui: Czyż on z ukochanom nie jest słodki? c:

Polska: Noo zwłaszcza z twoją betonową c:

Loui: Ach c':

Polska: c':

III Rzesza: Wrrr...

Loui: c: *czytaju następne*

Rosja: Och wspaniale!

III Rzesza: EKHEM pomógłby mi ktoś?

Loui: Nie naucz siem sam stawać na nogi psie!

III Rzesza: *przewraca oczami*

Rosja: Niech będzie *pomaga mu wstać*

III Rzesza: Danke...

Loui: Heheh

🥖🥖🥖🥖🥖🥖🥖🥖🥖🥖🥖🥖🥖🥖🥖🥖
Od autorki
Weny nie było a musiałam siem wyżyć bo poniedziałek jutro c': A do tegóż jeszcze znów wstawiam późno rozdział c:
~Jest 00:00

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro

#bruh