Walentynki...

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Siedzę sobie w domu po zszywaniu nogi i ze szwami, ale w każdym razie, przeglądam sobie telewizję i tak patrzę, patrzę a tu Queen: live at Wembley Stadium.

Co z tego, że widziałam to już pełno razy.

Siedzę, śpiewam hah. Spoko walentynki z Queen ;)

A mój pies leży pod stołem i tak się złożyło, że na Radio Ga Ga zaczyna sobie łapą stukać. Przypadek? Nie sądzę.
W rytm się wpasował 😂

W każdym razie szczęśliwych walentynek.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro