"Dorośli bardzo często mówią coś, o czym nie są do końca przekonani, i najczęściej wynika to z uprzejmości, co w sumie nie jest takie złe. Mówią również rzeczy, które mają zupełnie inne znaczenie, niż wskazywałby na to dobór słów, na przykład:
1. "Jeśli mam być szczery..." - w znaczeniu: "kłamię jak z nut";
2. "Doskonale pana rozumiem" - w znaczeniu: "nie rozumiem i jestem innego zdania";
3. "Nie chcę być niegrzeczny" - w znaczeniu: "chcę być niegrzeczny".
Istnieje grupa osób, które używają tego typu zdań częściej niż inne, i żonglują nimi po mistrzowsku, kiedy chcą się wymigać od odpowiedzi albo mówienia prawdy. Takich ludzi określamy mianem polityków."

~John Connolly "Wrota"