Chemia

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Powiedzmy, że na potrzeby rozdziałów o szkole nazwę jednego kolegę Macin.Dziękuje.

Siedzimy na chemii.Marcinek gadał z kimś.Pan się jego coś pyta a on nie wie:

Pan X:To jest szkoła publiczna, nie szkoła Marcinowa.

~

Marcinek rozmawia z kimś na lekcji:

Ja:Ej dziewczynki!

Oni się odwracają...

~

Sprawdzian

Napisałam sprawdzian i sobie siedzę.Nagle słyszę znajomą z klasy(przyjmijmy imię Marlenka):

Marlenka do swojej psiapsi:Muszę narysować kwiatki dla Pana X.

Część dziewczyn poszła w jej ślady.Zaczeły rysować na rogach kartki kwiatki:

Ja:Jakby czegoś nie ogarniam, po co rysujecie kwiatki?

Marlenka:Tak o.

~

Siedzimy na lekcji.Marlenka przerobila swój kalkulator na "IPhone 11"(rysowała po nim korektorem).Do Pana X dzwoni telefon:

Pan X:Czego?

Marlenka*przykłada "telefon" do ucha*:Halo?Pan X?

*tak wogóle to było w 7 klasie.

~

Marlenka była bardzo zmienna, jeśli chodzi o opinię na temat chemii.Marlenka jednego dnia:

Marlenka:Chemia to mój ulubiony przedmiot.

Marlenka 10 minut później:

Marlenka:Nienawidzę chemii, jest do bani.

To wiecie, tylko kilka z sytuacji.Może kiedyś wam jeszcze coś wstawię z chemii.

Trzymajcie się♡

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro