~ Reasons To Love You ~ - S. Ramos x G. Pique

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

ROBIĘ COMEBACK BICZYS

***

Myślałeś, że nie zauważyłem twoich nieprawdziwych uśmiechów? Ostatnimi czasy, ty próbowałeś to zataić. Próbowałeś udawać, że wszystko jest w porządku. Sam siebie oszukujesz Gerard. Umiem z ciebie czytać jak z otwartej książki.

To przez presję, prawda? Ciągłe kampanie, mecze, wywiady, konferencje, sesje zdjęciowe. W końcu zrozumiałeś jak bardzo ta praca wykańcza człowieka.

Musisz być silny, dla mnie, fanów, trenerów i twojej rodziny. Nawet nie wiesz jak bardzo w ciebie wierzymy. Za każdym razem unikasz tych ważnych tematów. Zawsze gdy ja pytam, czy wszystko z tobą okej, ty zastanawiasz się, a ja wiem o czym myślisz. Myślisz "Czy na pewno wszystko ze mną okej?" i niepewnie odpowiadasz " Pewnie."

Potrzebujesz wsparcia, nie żadnego wsparcia od zrzędzliwych staruszków nazywanych terapeutami, tylko wsparcia od najbliższych. Wierzę, że będzie lepiej, że nasz związek przetrwa. Ja pomogę Ci mimo wszystkich trudności.

Piłka nożna to cholernie trudny sport. Niektórym może się wydawać, że to proste. Mogą myśleć " Przecież to tylko kopanie piłki, a płacą im grube miliony." Ludzie powinni w końcu zrozumieć, że to o wiele więcej niż to. To ciągłe oczekiwanie od ciebie bycia najlepszym, zrobiłeś to źle, zrobiłeś tamto źle. Ciągła presja i komentarze "graj lepiej" , "naucz się podawać", "czemu nie strzelałeś?"

Wiesz też napewno jak bardzo ciebie kocham. Oddałbym wszystko, abyś był szczęśliwy. Najbardziej kocham jak rozmawiamy o przyszłości. To od razu podnosi cię na duchu. Mógłbyś rozmawiać godzinami o tym, jak wyglądałoby nasze życie jako małżeństwo u boku dwójki dzieci.

Chcę nareszcie zacząć spełniać nasze marzenia o przyszłości. Pierwszym krokiem będzie nasze małżeństwo. Długo myślałem jak się tobie zaręczyć. Plan pierwotny był inny, ale zmieniłem go, bo chciałeś żeby to było coś specjalnego i coś ode mnie.

Właśnie jedziemy w stronę jeziora nad którym chodziliśmy na nasze pierwsze randki. Byliśmy wtedy tacy młodzi i wolni. Nie masz pojęcia gdzie cie zabieram. Na zewnątrz może wyglądam na spokojnego, ale w środku trzęse się jak galareta.

- Kiedy już dojedziemy, Sergio? Niecierpliwie się - powiedział mój wybranek.

- Już niedaleko, spokojnie, spodoba Ci się - odpowiedziałem, próbując zachować spokój i nie pozwolić mojemu głosu wydać, że się denerwuje.

Gdy dojechaliśmy, Gerard nic nie powiedział. Wyglądał na zaskoczonego, w jego oczach widziałem błysk nadziei.

- Możemy w końcu odpocząć, kochanie - powiedziałem, obejmując go od tyłu.

Chwilę tak staliśmy, w swoich objęciach, bez troski o nic innego, zapominając całkowicie o otaczającym nas świecie.

- Wiesz, że cię kocham Gee? - zapytałem, patrząc w jego hipnotyzujące oczy. Są niebieskie jak najgłębszy ocean, najczystsze niebo, wzburzone fale. Takie piękne.

- Tak, zawsze mnie o to pytasz, gdy leżymy razem w łóżku - odpowiedział, a jego usta utworzyły wielki uśmiech.

- Chciałem być pewny - powiedziałem, wręczając mu listę. Długo myślałem co na niej napisać.

- Co to jest? - zapytał, delikatnie biorąc listę do jednej dłoni.

- Przeczytaj, to się dowiesz - powiedziałem i odsunąłem się, aby miał miejsce aby ją przeczytać. Zaczął czytać, swoim melodyjnym głosem:

  15 powodów dla których cię kocham:

1. Kocham twój uśmiech, który pozytywnie wpływa na innych.

2. Kocham twoje oczy, które błyszczą niczym gwiazdy.

3. Kocham twoje poczucie humoru i kiedy masz go za dużo.

4. Kocham twój optymizm i to, że nigdy cię nie opuści.

5. Kocham poranki u twojego boku, gdy ja jestem zbyt leniwy by wstać na trening, a ty mnie budzisz.

6. Kocham jedzenie, które tak świetnie gotujesz.

7. Kocham twój głos, który brzmi anielsko.

8. Kocham twoje zawzięcie i wytrwałość, gdy inni w ciebie nie wierzą.

9. Kocham twoje umiejętności gry w piłkę i to jak bardzo kochasz ten sport.

10. Kocham jak mnie całujesz, gdy tego potrzebuje.

11. Kocham to, że pomogłeś mi gdy ja czułem się niepewnie w moim własnym ciele.

12. Kocham twoją delikatność.

13. Kocham to, że bez problemu powiedziałeś swoim rodzicom o naszym związku, a oni to zaakceptowali.

14. Kocham to, jak opowiadałeś o naszej wspólnej przyszłości.

15. I wiele więcej.

Twój Sergio

Po zakończeniu czytania miałeś łzy na policzkach, a twój głos łamał się co wypowiedziane słowo.

- T-to było p-piękne, kocham cię Sergio - powiedziałeś i pocałowałeś mnie z taką pasją, jakbyś chciał przekazać mi całą swoją miłość.

- Mam jeszcze jedną rzecz dla ciebie, przedmiot, które jest tylko zwykłym przedmiotem, ale dla człowieka wiele znaczy.

Ukucnąłem na jedno kolano i sięgnąłem do kieszeni, w której trzymałem mały, srebrny pierścionek.

- Gerard, znamy się już prawie 6 lat. Jestem pewien, że to ty jesteś tą osobą z którą chcę spędzić resztę życia. Pomyślałem, że to najwyższy moment, aby zacząć spełniać nasze marzenia o przyszłości. Ten pierścionek to dowód mojej wielkiej miłości do ciebie. Gerardzie Piqué Bernabeu, czy uczynisz mnie najszczęśliwszym człowiekiem na świecie i wyjdziesz za mnie?

- Tak, S-sergio, to-to n-nie dzieje się nap-naprawdę.

- To wszystko jest prawdziwe Gerard. Kocham cię i chcę z tobą spędzić resztę mojego zycia. Kocham cię - powiedziałem, nakładając pierścionek na dłoń mojego narzeczonego.

- Kocham cię Sergio - nasz pocałunek, oświetlony przez słońce przebijające się przez gałęzie drzew, był pełny miłości, którą będziemy przeżywać do końca naszego życia.

***

Wow ja żyję

Nie wiem czemu zdecydowałam coś napisać, nic dawno nie wstawiłam, bo nie wydaje mi się że umiem pisać.

Wolicie coś smutnego czy wesołego? A może coś kompletnie odmiennego?

Ale dziękuję za 4 tyś wyświetleń, nie wierzę.

Kocham was
Aguerzz

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro