✄21✄ 1/7

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Wszystkie części dedykuję

_View_Kpop2005QueenKingaWojnaakayieatoTaeMyBae6phvantumCiastek_z_CukremJuKo31NasumiChanAgataChaberskaIbi226

Reakcja BTS gdy spędzacie razem miło dzień.

Jimin

[Chimek]

[T.I.] przeszłabyś się dziś ze mną do wesołego miasteczka? Nie mam z kim iść, Suga śpi, Rap Mon po prostu nie chce, Jin gotuje, Tae bawi się z Kookiem a J-Hope... nie wiem nawet gdzie go wcięło. Co ty na to?

[T.I.]

Jasne, tylko powiedz gdzie i kiedy. Przecież wiesz, że w Seulu mieszkam od niedawna i jeszcze się nie orientuje!

[Chimek]

Przyjdę po ciebie jutro około 14:30 okey?

[T.I]

Jasne, to do zobaczenia!

[Chimek]

Do jutra [T.I] ^^

~Następnego dnia~

Obudził cię donośny dźwięk budzika nastawionego na godzinę siódmą. Mimo weekendu chciałaś wstać wcześniej by przygotować się na spotkanie z Jiminem. Zwlokłaś się leniwie z łóżka, przecierając lewą ręką oko. Westchnęłaś cicho, wstawanie o tak wczesnej porze nie należało do twoich ulubionych zajęć, jak zresztą nikogo. Stanęłaś przed wielką szafą, w której znajdowały się tony twoich ubrań. Nareszcie przyszedł moment, który uwielbiałaś, a zarazem nienawidziłaś. Wybieranie ubrań. Zdecydowałaś się ubrać się w miarę luźno, ale jednocześnie słodko. Rzadko wychodziłaś sam na sam z Parkiem. Zazwyczaj reszta Bangtanów wlokła się za wami. Szczegółem jest to, że praktycznie nie zwracaliście na siebie uwagi. Każdy zajmował się sobą, więc ty i Jimin mieliście większe pole do popisu. Wasza znajomość rozkwitała coraz bardziej, z czego byłaś niezmiernie szczęśliwa.

Po ubraniu się i wykonaniu codziennej rutyny była już dziesiąta. Dla Jimina chciałaś wyglądać jak najlepiej, w takich sytuacjach trzeba pokazywać się z jak najlepszej strony.
Zanim się obejrzałaś była już 14:30, Park przybył prawie punktualnie. Słysząc dzwonek do drzwi otworzyłaś je a twoim oczom ukazał się Chim, ubrany tak jak zawsze, czyli najlepiej. Jemu pasowało dosłownie wszystko. Nawet w sukienkach wyglądał ładnie. Chłopak z uśmiechem na twarzy podał ci rękę. Wyszliście razem, kierując się w stronę pobliskiego, wesołego miasteczka. Nigdy tam nie byłaś, więc zżerała cię ciekawość na myśl tych wszystkich atrakcji, na które weźmie cię Jimin. Przez całą drogę rozmawialiście o wszystkim i jednocześnie o niczym. Do głowy nie przychodził wam żaden poważny, lub chociaż trochę "dorosły" temat. Zachowywaliście się jak dzieci, co nikomu nie przeszkadzało.

Po dotarciu na miejsce Park zaproponował ci przejażdżkę jego ulubioną kolejką. Zgodziłaś się, bo w tamtej chwili najważniejsza była przecież zabawa, nic innego. Czułaś wielkie ciepło na sercu widząc uradowanego Jimina, uśmiechającego się od ucha do ucha. Praktycznie nigdy nie zdarzało się by chłopak był smutny, lecz jak widziałaś go tak uradowanego wręcz tonęłaś w jego słodkości.

Gdy wsiedliście już na kolejkę, która po chwili ruszyła lekki strach zaczął ściskać twój żołądek, a jedyne o co błagałaś w tamtej chwili to o nie zwrócenie śniadania, i tych trzech wat cukrowych oraz coli, które kupił ci Chim. Lekko zadrżałaś, w jednej chwili przypominając sobie wszystkie możliwe wypadki dziejące się w takich miejscach jak te. Twoje ciało przeszły nieprzyjemne dreszcze. Przymknęłaś oczy, nie chcąc patrzeć jak w szybkim tempie zjeżdżacie w dół.

Na swojej ręce poczułaś przyjemny dotyk. Ktoś splótł twoje palce ze swoimi, nie chcąc puścić dłoni należącej do ciebie. Przechyliłaś głowę w prawą stronę, właśnie tam siedział Jimin. Szeroki uśmiech widniał na jego słodkiej twarzyczce. Przez chwilę przestałaś nawet myśleć o miejscu, w którym w właśnie się znajdowałaś. Dzięki Parkowi odczuwałaś spokój, którego nic nie mogło zburzyć. No prawie... Kolejka po długiej "wspinaczce" pod górkę nareszcie zaczęła zjeżdżać w dół. Pisnęłaś przestraszona nagłym zwrotem akcji, jednak uspokoił cię kojący głos Chima.

-Spokojnie [T.I.], jestem tutaj. Nic ci się nie stanie, obiecuję.

____________

Jak pewnie zauważyliście jest tu tylko Jimin. Dlaczego? Zgaduję, że Wam nie będzie chciało się przewijać tekstów, które mają po 600 słów i jednocześnie nie chce byście tyle czekali. Na razie mam napisanego Chima i NamJoona. Resztę postaram się dziś napisać :3

I pytanko, co sądzicie o takim rodzaju reakcji? Mam robić je raz na jakiś czas, czy lepiej zostać przy tych krótkich?

Kocham Was z całego selduska <3 ~Mama DM XD

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro