Hey Angel

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Cieszę się, że ostatecznie udało mi się ciebie przekonać i pozwoliłaś mi udostępnić recenzję. 

Wytłumacz mi proszę czemu płaczę...
Łzy lecą po moich policzkach strumieniami. Czemu tak bardzo wczułam się w tą opowieść? Nie wiem... nikt nic nie wie!
Pomimo licznych błędów, które w większości starałam się poprawić (ale ja też jestem człowiekiem i kilka mogłam sama przeoczyć) ta książka doprowadziła mnie do stanu, który potrafią wywołać u mnie nie liczni.
Victoria to dziewczyna, która straciła swojego chłopaka w wypadku samochodowym, a przyjaciele się od niej odwrócili. Pewnego razu spotyka tajemniczego chłopaka, który później wywróci jej świat do góry nogami.  Szczerze? Nie spodziewałam się takiego zakończenia. Z początku myślałam, że to Josh (?) jest Harrym i opiekuje się Victorią w ciele innego mężczyzny, ale później kiedy ukazałaś wątek z piórami już dobrze wiedziałam, że Harry to anioł. Z przyjemnością przeczytałam całą książkę i z czystym sercem mogę ją każdemu polecić. Z powodu pewnych spraw prywatnych musiałam na chwilę odłożyć twoją opowieść. W tamtym momencie odliczałam tylko czas, żeby móc wrócić i czytać dalej. Wciągnęłaś mnie niesamowicie w tą opowieść... pochłonęła mnie całą... jakby ktoś rzucił na mnie czar.

Tak jak już wspomniałam wyżej: pojawiło się sporo błędów, literówek i pewnych niedociągnięć (jechała autobusem, ale mijała metro, które jeździ pod powierzchnią ziemi - to zdecydowanie mój faworyt). Mimo to twoja książka bardzo przypadła mi do gustu i cieszę się, że oddałaś mi ją do recenzji.
*DO WSZYSTKICH, KTÓRZY PRZYMIERZAJĄ SIĘ DO CZYTANIA: autorka jest w trakcie poprawiania wszelkich pomyłek*

Ocena: mimo wszystko 10.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro