Do domu naprzeciwko wprowadza się rodzina, która od początku przeszkadza głównemu bohaterowi. Najbardziej irytuje go Candice (popraw mnie jeśli coś przekręciłam) dlatego postanawia jej podokuczać. Dlaczego? Tego nikt nie wie. Mam wrażenie, że chłopak jest zagubiony i ma problem z okazywaniem jak i z rozróżnianiem uczuć. Razem ze znajomymi obmyśla "plan" jak sprawić jej przykrość. Jego kumple po pewnym czasie mają dość jego dziecinnego zachowania, ale on dalej brnie w tą całą "zabawę".

Opowiadanie ciekawe, trochę przeszkadza mi fakt, że między nimi jest 3 lata różnicy, a dziewczyna ma 15 lat. Nie wiem czemu. Może dlatego,  że sama niedawno byłam w jej wieku i nie wyobrażam sobie mnie w towarzystwie już praktycznie pełnoletnich chłopaków. Mniejsza...
Pojawiło się kilka literówek, ale ogólnie ortograficzne i interpunkcyjne było spoko.
Podoba mi się cytat z opisu opowieści, bardzo. Chciałabym już  poznać okoliczności z nim związane.
Książka Mickeysxx jest takim typowym, lekkim opowiadaniem. Liczę, ze szybko wrócisz do pisania, bo chyba narazie masz przerwę ;).

Ocena: 7