USG

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Dedykacja dla mysiale_q

~tydzień później~

Mieliśmy dzisiaj wieczorem jechać do lekarza na USG, aktualnie siedzieliśmy w salonie ja czytałam książkę a Adrien jak zwykle pracował. Naszła mnie ochota na zrobienie czegoś złego więc wstałam
-Adrien chcesz herbatę? - zapytałam
-Tak - uśmiechnął się ją też poszłam do kuchni włączyłam czajnik wyciągnęłam saszetkę z herbatą i.. Czarny mielony pieprz woda się ugotowała nalałam ją
-Mmm... Jak ładnie pachnie - powiedziałam głośno aby usłyszał wsypałam troszkę pieprzu(jeśli jedna piąta pieprzu to troszkę) wróciłam z herbatą podałam mu ją
-Dziekuje
-Prosze - usiadłam obok i wróciłam do czytania, co jakiś czas spogladałam na niego w końcu się napił odłożył kubek po chyba dwóch sekundach zaczął kaszleć
-Co się dzieje? - zapytałam udawając wystraszenie
-Nie,nic - powiedział pomiędzy kaszlem poklepałam go po plecach
-Już?
-Tak,tak tylko czemu nagle mnie tak zaczęło dusić?
-Nie wiem, może zrobię ci tą herbatę jeszcze raz hm? - zasuregowałam pokiwał zgodnie głową wzięłam kubek i poszłam do kuchni po raz kolejny włączyłam czajnik a wcześniejszą herbatę wylałam, postanowiłam codziennie robić mu jakieś psikusy.

~Wieczorem~

Jechaliśmy właśnie do lekarza, płci jeszcze nie poznamy bo za wcześnie ale zobaczymy jak wygląda i czy wszystko z nim lub nią wszystko okej. Ale tak szczerze to stawiam na dziewczynkę brakuje dziewczyn w naszej rodzince. Po paru minutach byłam już na sali gdy lekarka się przygotowywała ja i Adrien dyskutowaliśmy na temat płci
-To będzie dziewczynka
-Nie bo chłopiec
-Dziewczynka
-Chłopiec
-Dziewczynka!
-Chłopiec!
-Czy to ważne? - spytała lekarka Patricia
-Nie, ale w naszej rodzinie brakuje kobiet - odpowiedziałam
-Ohh. To wiele wyjaśnia - zaśmiała się, posmarowała mi brzuch i zaczęła jeździć nie było widać jeszcze dokładnie dziecka ale tak czy siak się rozczuliłam czułam łzy w oczach, Adrien trzymał mnie za rękę i się uśmiechał pocałował mnie w palce. Po godzinie byliśmy już w domu dalej nie mogłam w to uwierzyć że jestem w ciąży.
Siedzieliśmy w jadalni i jadliśmy kolację o 23 leżeliśmy w łóżku ja leżałam prosto i miałam jedną rękę pod głową a drugą na ręce Adriena który miał głowę na moim dekolcie i rękę na brzuchu
-To będzie chłopiec - i znów będziemy się przekomarzać
-Dziewczynka,ja to czuję - powiedziałam
-A ja czuję że to chłopczyk
-Nie kłóćmy się o płeć dziecka ważne aby było zdrowe
-Racja.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Mi się wydaje czy większość osób się nudzi czytając to... Nie wiem czemu ale mam takie wrażenie 😅😂
Miłego dzionka<3

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro