Nalaśniki (15)

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

***Dwa tygodnie później***

-Chodzcie po się spóźnimy- wykrzyczałam

-Jezu Halile mamy jeszcze pięć godzin

-Po pierwsze jedzie się tam 2 godziny po drugie chcę rozgrzać się przed popisem a po trzecie ty nawet przebrany nie jesteś.

-Jezu, kurwa faktycznie- powiedział poczym poleciał do swojej sypialni

***Perspektywa Shane***

Gdy Halile uświadomiła mi ile rzeczy mam jeszcze zrobić o mało na zawał nie wpadłem jak tata dowiadujący się że Vincent upił 14-letniego Willa. Pozdro dla kumających. Gdy byłem już gotowy Halile spażyła coś.

-Halile co smażysz- zapytałem

-Naleśniki- odpowiedziała

-Będzie uczta

***Piętnaście minut później***

-Śniadanie- wydarła się Halile gdy skończyła.

-Pyszne Halile - powiedziałem

-Na młoda postarałaś się-powiedział Dylan

-Dla mnie się znajdzie- powiedział lodowaty głos

-Ty i naleśniki- powiedziałem

-Przynajmiej nie spaliła kuchni tak jak to ty zrobiłeś wjej wieku- odpowiedział poczym każdy oprucz mnie wybuchł śmiechem nawet Vincent.

-Proszę -powiedziała poczym podała Vincentowi

-Kiedy jedziemy -zapytała Halile

-Za 1 godzinę, więc się wyszykować i do garażu

***Perspektywa Halile***

Gdy zjadłam naleśniki poszłam do pokoju się szykować. Ubrałam swój piękny biało złoty strój, spakowałam do torby swoje rolki. Zeszłam na dół gdzie czekali na mnie wszyscy oprucz Tonego.

-Tony -wydarł się Dylan

-Czego

-Czekamy na ciebie

-Kurwa nie mogę szkicownika znaleź

-Po huj ci szkicownik

-A tobie po huj muzg po i tak z niego nie kożystarz

Jeszcze chwile się po kłócili i po wyzywali się od świni amerykańskich, ale nie długo bo Vincent nie wytrzymał psychicznie.

***Na miejscu***

Gdy wyśedliśmy z auta odrazy udaliśmy się do recepcji po odbiór numerków, gdy już to zrobiliśmy zostały nam 2 godziny które poświęciliśmy na jedzeniu i rozmawianiu na rużne tematy.

***Perspektywa Shane***

2 ostatnie godziny przed zawodami spędziliśmy w zajebistej atmosferze, z dużą ilością żarełka. Gdy nadszedł czas przyszykowaliśmy się i poszliśmy na start. Byliśmy podzieleni na dwie grupy jedną grupę stanowiły dziewczyny które rewalizyły że sobą a drugą chłopaki. Później wyłaniają 10 zwycięsców 5 z dziewczyn i 5 chłopaków i on rewalizują o puchar.

***Pomysły***
***Ocena***
***Liczba słów 348***

Rozdziały będą wrzucane 2 razy w tygodniu lub 3 razy, ale będę robiła długie. Mam nadzieję że będą się podobać.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro