Iskierka
Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng
Perspektywa Nathana
Gdy hailie zasnęła przyglądałem się jej.
Jest bardzo ładna i słodka.
Będę nazywał ją..... Iskierka.
O, może być.
Przykryłem ją kołdrą.
Iskierka,
Iskierka,
Iskierka...
Powtarzałem w myślach póki nie zasnąłem.
☆☆☆
Obudziłem się a Iskierki obok mnie nie było.
Troszkę się wystraszyłem.
Więc odrazu wstałem i wyszedłem z pokoju.
Poszedłem do kuchni.
Uf była tam.
Siedziała przy stole jedząc śniadanie z Emily I Willem.
- Hej Nathan ! - powiedziała radośnie do mnie iskierka.
- cześć iskierko! - powiedziałem do niej zaprezentowywując jej, jej nową ksywkę.
-iskierko ? - zapytała
- teraz będę cię nazywał iskierka. Może być???- zapytałem się jej
- Tak- odpowiedziała i się do mnie uśmiechnęła.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro