Heeej~ ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Hejka ofiarki~ Może nie codziennie ale jest~ To miłego czytania~

Kuri: Co Ci szkodzi?~

Jane: Kopniak w krocze i mam spokój

Toby: *uśmiecha się*

Saly: Tak!

Jeff: Bierzesz teraz zapalniczke *daje jej jedną*

Masky: Tym razem jestem spokojny! Ty zaczynasz!

Kuri: No dalej~

E.J: Skalpel

Kuri: Podoba mi się to~ Chodź do mnie~

Hoodie: Nie ma za co

Slendy: Dobrze. Ale z Kurim sama się już zadajesz....

Kuri: Możesz wszystko dostać~ *obejmuje i daje kolejną puszkę*

To do następnego~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro