Nekszt szekszt XD

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Siemka ofiarki. Jak tam żyjecie? Napisze w komętarzach ^^

Masky: Koniec. Okej?

Toby: A przyjde

Jane: Wpadne. Następnego dnia się nim zajme. Okej?

Jeff: Jakbyś nie zauważyła to jestem psychicznym mordercą którego orginalną creepypastą nie jest ta ogólnie znana. Ta powstała lata po stworzeniu mojej postaci
Kuri: Czy ty przełamujesz 4 ściane?
Jeff: Yyyy...
Kuri: Trzeba Cię wymienić *ogłusza Jeffa* A ja moge wpaść na horror?


Masky: Dzięki? *je*

K

uri: Nie będę się pieprzyć. A ty się odczep pijawko

Slender: Gorsze niż poprzednie. Postaraj się

Masky: A weź się zamknij zwierzaku jeden. Do lasu z innymi wilkami żyć

Kuri: To nadal nie pomaga Tess! *je tosta*

Jeff: Co? *ocknoł się*
Kuri: Zakaz przełamywania 4 ściany dla nie uprawnionych *znowu ogłusza Jeffa*

Jason: I tak mam na Ciebie wyjebane

Slender: Martwe staje się martwe. Lepiej było dać, że ocean spokojny zaczyna grzmieć

Kuri: Dopuki ja nie poznam odpowiedzi wszyscy mordy w kubeł! Nie dam odebrać sobie przyjemności z odcinania jej kończyn

Kuri: Nie umieram. Jestem martwy

Jeff: Serio?
Kuri: Tak ^^
Jeff: Eh... *próbuje szukać by się od niego odwalili*

Sally: Oki ^^ *robi mame up Slemderowi* Podoba się? :3
Slendy: Tak

Puppeteer: *robi jeden krok do przidu* Już

Nina: Okej

No i git. Jutro może nie być rozdziału. Do następnego!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro