Z godziny wychowawczej

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Siema ofiarki. Nudzi mi się to jest kolejny rozdział. Zaprasz do czytania

Jeff: A spierdalaj



Masky: A zostaw mnie...

Toby: Okej *robi gofry*

Jeff: I chyba dobrze

Jane: Miło. Ja Ciebie też lubie



Toby: *^* *ucieszony w duszy*

Jane: Sama to widze

Kuri: Sernik? Spiner? Słuchawki? Jedna z tych rzeczy jest troche nie trafiona ale dzięki za intencje ^^ O i ponoge Ci go wynieść *pomaga Dr.Hibohara wynieść Dr.Richter*

Któtko ale jest. To do następnego!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro