Prolog
Dawno temu gdy pierwsi Primowie
stąpali po ziemi i zwady miedzy nimi
nie było wszystko wydawało sie
piekne i doskonałym lecz wszystko co
dobre musi sie kończyć. Nastała
ciemność .Pan chaosu uderzył, został
pokonany, lecz za jaką cene? Ci ,
którzy ze światła zostali stworzeni ich
też dopadła ciemność. Od tąd
wszystko sie zmieniło. Tylko my nie
zostaliśmy zmienieni. Jesteśmy
niczym duchy, cienie, nic nie
znaszczymy, wędrujemy po ziemi
wiele lat , pomagamy w wojnach a
gdy wojna znika my też znikamy. I
tak przez lata wędrujemy czekając
na zasłużony odpoczynek i czas
gdzie przestaniy być gnębieni. Ale
póki ten czas nie nadejdzie,
będziemy walczyć, aż do ostatniej
kropli krwi i energonu.
My nigdy sie nie podamy.
Bo jesteśmy rycerzami pokoju.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro