Ten sen przyśnił mi się nad morzem i jest o slendermanie (chyba <------- nie pytaj)

Awięc

Ja, moja ciocia, kuzynka i kilka osób z klasy mieliśmy pokonać slendermana. Siostra mojej dobrej koleżanki znalazła śnieżnego golema,  który był chatą i nam pomagał. W pewnej chwili usłyszałam głosy w trawie i okazało się, że to szpiegowskie jaszczurki, z których pomocą chciał nas pokonać. Tylko ja słyszałam ich głos, ale je wyłapaliśmy, i na przemian układaliśmy w pudełku jedną na plecach i jedną na brzuchu itd.(było mi ich szkoda). Potem zobaczyłam wizję domu slendera, który w krótkich spodenkach i podkoszulce stał w pokoju, a wokół niego latały książki i powiedziałam o tym cioci,która była naszym dowódcą. Potem zamieniłam się w ducha i weszłam do tej wizji. Zauważyłam broszkę z kamieniem i ją odłożyłam, a slenderman ją wziął bo uznał, że będziemy jej potrzebować. Potem slender zaczął sprawdzać coś przy biurku, więc do niego podeszłam.    Okazało się, że to....

Lista zakupów z biedronki😂😂😂
Potem wróciłam do cioci i innych i tyle.

To serio mi się śniło