Islandia stopniowo ślepnie.

Jego choroby się nie da wyleczyć.

Emil nawet nie próbuje z tym walczyć. Nie nosi okularów. Pogodził się już z tym dawno temu.

Na szczęście, jego wada pogarsza się bardzo powoli.
Aktualnie ma tylko -1 na oby dwóch oczach.

Jak dojdzie do 1,5-, Emil postanowił, że wtedy zacznie nosić soczewki.

Któregoś dnia, oślepnie całkowicie, ale się tego nie boi.

Wie, że reszta jego rodziny mu wtedy pomoże ze wszystkim. Wie, że to nie zostawią i będą przy nim cały czas.