🌟"ᴘʀᴀᴡᴅᴀ ᴄᴢʏ ᴡʏᴢᴡᴀɴɪᴇ" ᴠ3 🌟

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng


ᴡɪᴛᴀᴊ ʟᴜᴅᴜ ᴡᴀᴛᴛᴘᴀᴅᴀ!!! 😅😅😅🥰🥰

ᴅᴢɪꜱɪᴀᴊ ᴘʀᴢʏʙʏᴡᴀᴍ ᴅᴏ ᴡᴀꜱ ᴢ ᴏꜱᴛᴀᴛɴɪĄ ᴊᴜŻ ᴄᴢĘŚᴄɪĄ ɢʀʏ " ᴘʀᴀᴡᴅᴀ ᴄᴢʏ ᴡʏᴢᴡᴀɴɪᴇ"!!! ɴᴡᴍ, ᴄᴢʏ ᴡʏꜱᴢŁᴀ ʙᴏ ᴍɪ ᴛᴇᴋꜱᴛʏ ᴢʙʏᴛɴɪᴏ ɴɪᴇ ꜱɪᴀᴅᴀŁʏ 🤣🤣🤣🤣🤣🤣 ᴍᴀᴍ ɴᴀᴅᴢɪᴇᴊĘ, Żᴇ ᴄʜᴏᴄɪᴀŻ ᴛʀᴏꜱᴢᴋĘ ᴡᴀꜱ ʀᴏᴢŚᴍɪᴇꜱᴢʏ 😁😁😁😁

ᴘʀᴀɢɴĘ ᴘᴏᴅᴢɪĘᴋᴏᴡᴀĆ AnonimHypnosis ᴢ ᴄᴀŁᴇɢᴏ ꜱᴇʀᴅᴜꜱᴢᴋᴀ ᴢᴀ ᴄᴜᴅᴏᴡɴᴇ ᴘᴏᴍʏꜱŁʏ ɴᴀ ᴡʏᴢᴡᴀɴɪᴀ ᴏʀᴀᴢ ᴘʀᴀᴡᴅʏ!!! ᴅᴢɪĘᴋᴜᴊĘ ʙᴀᴀᴀᴀᴀʀᴅᴢᴏᴏᴏ ᴋᴏᴄʜᴀɴᴀᴀᴀᴀ!!! ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

ᴍɪŁᴇɢᴏ ᴅᴢɪᴏɴᴋᴀ ʟᴜʙ ᴡɪᴇᴄᴢᴏʀᴋᴀ

ᴘᴀᴍɪĘᴛᴀᴊᴄɪᴇ, Żᴇ ᴊᴇꜱᴛᴇŚᴄɪᴇ ᴄᴜᴅᴏᴡɴɪ!!!

ᴛᴜʟᴀꜱᴋɪɪɪɪ🤗🤗🤗🤗🥰🥰🥰
_______________________________________

Tadeusz: No dzień dobry dzień dobry!! Witamy państwa w kolejnej edycji gry " Prawda czy Wyzwanie"!! Przekazujemy informację, że Haneczka Wódzianeczka nie kopnęła w kalendarz po tej pysznej potrawie jaką musiała skosztować.

Hanka: Ta mieszanka to by umarłego do żywych przywróciła!!!

Janek: Nie dziękuj Hanka. * Chytra minka*

Hanka: Ha ha ha bardzo śmieszne * prychnęła zakładając ręce na klatce piersiowej*

Janek: Hanka nie denerwuj się złość piękności szkodzi * zaśmiał się*

Tadeusz: Przepraszam, czy ty właśnie stwierdziłeś, że moja siostra jest ładna? Chyba Bóg cię opuścił. Lustro to jak ją ujrzało to w pół się złamało. Człowieku ty nie wiesz, co ty powiadasz.

Hanka: Mordę zamknij nie denerwuj mnie. Odezwał się ulizany matoł z czołem jak pas startowy.

Patrycja: Janek, czy ty właśnie wyrywasz siostrę swojego przyjaciela przy swojej własnej dziewczynie? Babidamek * prychnęła* Hanka cho na solo!!!

Marcelina: Szykuje się mordobicie!!!

Janek: Ciiichoooooooooo!!!!! * Wydarł się jak Shrek w filmie XDDDDDDDDDDDD*

* Wszyscy miny " say what's" *

Janek: Z całym szacunkiem do Hanki jest ładna, ale nie w moim typie. Wolę kobiety rudowłose z temperamentem * pocałował Patrycję w czoło* I nie jestem żadnym babidamkiem * prychnął* Wierny jak pies jestem.

* Szarik zaszczekał dwa razy na potwierdzenie*

Patrycja: No już dobrze dobrze Rudzielcu nie rozsierdzaj się bardziej* dała mu buziaka przez co Janek był w niebie*

Hanka: Zaczynajmy już. * Kręci butelka i wypadaja na.. Marcelinę* Prawda czy Wyzwanie Marcepanie?

Marcelina: Hm.. może na początek prawdę poproszę.

Hanka: Co najbardziej lubisz nosić?

Aleksy:  Matkoooo kochanaaaa to jest mały skubany złodziej ubrań!!! Nim się nie spodzieje cyk wychodzi w mojej koszuli.

Marcelina: * niewinne oczka* Uwielbiam zwiewne sukienki. Najlepiej z bufiastymi rękawami, a jak są w różyczki to jeszcze lepiej!!! Ale czasem kradnę Alkowi koszule z szafy.

Aleksy: Czasami? Ty mi je kradniesz na cały dzień, a najlepsze w tym wszystkim jest to, że wyglądasz w nich lepiej niż ja!!! * Krzyknął zrozpaczony*

Marcelina: Ale to wcale nie prawda!!! Ty w nich wyglądasz jak hotuwaaaaa, a zwłaszcza jak ci opina mięśnie taka koszula * słodkie oczka i cyk cała rumiana*

Aleksy: Tak się tłumacz właśnie. Skubana wygląda w nich lepiej niż ja. A moje koszule w pudrze kończą o proszę bardzo * pokazał na ślady pudru na koszuli* I doprać nie idzie.

Marcelina:  Porozmawiamy potem misiaczku. * Wzrok mordercy i zakręciła butelką. Wypadło na... Janeczka* Prawda czy Wyzwanie Rudy małpiszonie?

Janek: Proszę wyzwanie kupidole.

Marcelina: * prychnęła* Zaśpiewaj coś.

Janek: PRZEZ TWEEEEEE OCZYYYY TWEEEE OCZYYYY ZIELOOONEEEEEE OOOOOSZAAAALAŁEEEEEEMMMMMMM !!!GWIAZDYYYY CHYBA TWYYYYMMM OCZOM ODDDAŁYYYY CAŁY BLAAAASSSSSKKKKK!!!

Patrycja: Ehkem. Mam niebieskie oczy XDDDDDDD

Janek: Cichej według piosenki masz zielone XDDDDDDDDD

* Patrycja prychnęła, a Janek zakręcił butelką. Wypadło na... Zośkę.*

Janek: No Tadeusz Prawda czy Wyzwanie?

Tadeusz: Dzisiaj z grubej rury na dzień dobry wyzwanie poproszę.

Janek: Powiedz komuś, jak bardzo go kochasz.

Tadeusz: Janku.. Jasieńku.. Jasiu.. jak ja Cię kocham nie uwierzysz tego się nie da opisać po prostu.. bo ja cię tak bardzo kocham, aż nienawidzę XDDDDDDDD

Marcelina: Od nienawiści blisko do miłości XDDDDDDDDDD

Janek: Pozwólcie, że zostawię to bez komentarza XDDDDDDDDD Zośka kryncaj butelką XDDDDDDD

Tadeusz: * Przekręcił oczami i zakręcił butelką. Wypadło na.... Aleksego* Prawda czy Wyzwanie?

Aleksy: Może prawdę poproszę.

Tadeusz: Kto jest twoim najlepszym przyjacielem? Jak nie powiesz, że ja to wrzucę cię do Wisły w czarnym worze z twojej drewutni!! XDDDDDDDDDDDD

Janek:  Tadeusze i Zośki głosu nie mają XDDDDDDDDDD Przecież wiadomo, że ja jestem jego najlepszym przyjacielem. My ze sobą to jak bracia w ogień byśmy skoczyli, prawda Aleksy? A nie ta czy ten to jest teraz nie istotne chuda blada kostka co se wymyślił że bedzie zpierdzielać na -20 na polu bez skarpetek w lakierkach XDDDDDDDDDDD

Patrycja: Co wy pierdzielicie, przecież wiadomo, że ja ze szwagrem to psiapsi najlepsze jesteśmy. On dobrze wie, że jak coś zmajstruje to dostanie ode mnie w ryja XDDDDDDDDDDD

Marcelina: Jestem jego dziewczyną to chyba jest przekonujący argument, że jestem też jego najlepszym przyjacielem XDDDDDDDDDDDD

Aleksy: Z kim mi żyć przyszło? XDDDDDDDDD * załamka*

Janek: Co ty kochaniutki byś bez nas zrobił XDDDDDDDDDD Ej wiedzcie co wy zrobiliście? Wprowadziliście naszego Alusia kochanego w zakłopotanie. * Pogłaskał go po ramieniu jak małe dziecko* Nie słuchaj ich Aluś XDDDDDDDDDDD

* Zrobiła się wielka awantura. Każdy z każdym se skakał do gardeł. Mordobicie ogółem te sprawy XDDDDDDDDD*

Aleksy: W takiej sytuacji pozostaje mi tylko powiedzieć, że Szarik jest moim najlepszym przyjacielem XDDDDDDDDDDDD *głaskał sobie Szarika*

Patrycja: Oj grabisz sobie Aleksy grabisz XDDDDDDDDDDDDD

Marcelina: Porozmawiamy w domu  XDDDDDDDDDDD * poważny ton głosu*

Janek: Ja bym się na twoim miejscu bał Aleksy ona gryzie. I jest drapieżna jak fredka. Uciekej póki możesz bo jak ona cię dorwie to wątpię, że wyjdziesz z tego żywy. Uważaj, żeby ta żmija podstępna szczeżuja nie puściła w trąbę XDDDDDDDDD * szepnął*

Marcelina: * Wnerw* Jak ja cię dorwę wredna, ruda maso to cię pani Zdzisia do końca życia nie pozna!!!! Ale załatwimy to po grze, jak poważni ludzie. Idziemy na solo za kamienice XDDDDDDDDDD a teraz Aleksy kryńć tą butelką.

* Aleksy zakręcił butelką i wypadło na... Patrycję* Pati Prawda czy Wyzwanie?

Patrycja: Prawdę poproszę.

Aleksy: Jaka jest wizja twojej wymarzonej randki oraz ślubu?

Patrycja: Hm.. wymarzona randka.. byłaby nad Wisłą. Oczywiście z tym gałganem, co siedzi po mej prawicy. On by musiał być obstrzelony jak szczur na święto kanału. Na kocyku elegancki romantyczni piknik. Oczywiście miejsce też zaciszne, że będziemy sami. Jeżeli chodzi o ślub to oczywiście wesele na bogato. Ludu to tak nie za dużo nie za mało. Sala musi być duuuuużaaaaa i wystrojona na bogato i musi wyglądać niesamowicieeee!!!!

Janek: Może jestem gałganem, ale twoim. * Słodkie oczka i zamruczał*

Patrycja: Słodziak * uśmiechnęła się i zakręciła butelką wypadło na... Hankę* Prawda czy Wyzwanie Hania?

Hanka: W..wyzwanie tylko nie takie jak wcześniejsze!!! XDDDDDDDD * Błagający wzrok*

Patrycja: Spokojnie nie będzie tak źle XDDDDDDD Pocałuj osobę siedzącą po twojej prawej stronie w usta.

Hanka: * spojrzała w swoją prawą stronę i ujrzała Alka * Z.. z Alkiem? N..no dobrze.. * dała mu buziaka w usta po czym spojrzała na Marcelinę, która aż była czerwona*

* Wybuch wulkanu za
3..
2...
1..*

Marcelina: Koniec tego śpisz na kanapie!!! * Wstała cała zła i czerwona. Skierowała się w stronę drzwi*

Aleksy: Ale kochanie czekaj!!! * Wybiegł za nią*

Tadeusz: I tym uciekającym z mieszkania akcentem niczym panna młoda z przed ołtarza kończymy dzisiejszą edycję gry " Prawda czy Wyzwanie"!!! Bajorsooonnnn ziomeczkiiii!!!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro