Hej, kochani

Nasz Yunsan dobiegł końca!

Jestem naprawdę dumna z tej pracy. Jest ona przełomem w moim życiu, jak i karierze na wattpadzie, dlatego też czuję do niej ogromny sentyment, a także ciężko jest mi się z nią pożegnać.

Zakochałam się w stworzonych przez siebie bohaterach i w historii, którą opowiedziałam w tych 14 rozdziałach.

Moje serce radowało się, gdy pojawiły się pierwsze wyświetlenia i gwiazdki, ponieważ byłam pewna, że Siedemnastka w ogóle się nie przyjmie ze względu na ship, niebędacy zbytnio popularnym. Jestem wiedział bardzo wdzięczna każdemu, kto towarzyszył mi i postaciom podczas naszej krótkiej przygody (czasami uważam, że zdecydowanie zbyt krótkiej).

Nie jest to może praca najwyższych lotów, jednak jak już wspomniałam - stanowi dla mnie mój comfort zone i lubię czasami wrócić do rozdziałów, które napisałam, by odprężyć się po ciężkim dniu. Mam nadzieję, że nie tylko ja czuję tutaj spokój i, że nie tylko mój uśmiech dotrzymuje kroku Sanowi oraz Yunho.

Wiele wątków nie zostało tutaj do końca wyjaśnionych, ale był to celowy zabieg. Nie chciałam skupiać się na historiach pobocznych, które nie miały większego wpływu na rozwój wydarzeń czy przemiany bohaterów. Oprócz tego chciałam, by każdy z was miał możliwość dopowiedzieć sobie do tych wątków swoją własną historię (na przykład w przypadku związku Chrisa i Felixa, którzy byli nikim innym jak chanlixami we własnej osobie).

Przelałam tutaj wiele swoich cech, uczuć oraz marzeń i przeżyć. Chyba właśnie dlatego ta praca jest dla mnie wyjątkowa.

W związku z tym pomyślałam, że po zakończeniu Seventeen, które stanowi bardzo ważną część mojego pobytu tutaj na wattpadzie, podzielę się z Wami kilkoma ciakwostkami na temat tego ff i może przy okazji wyjaśnię wam wątki, które nie zostały rozwinięte w trakcie trwania publikacji opowiadania.

Zacznij my może od czysto teoretycznych ciekawostek, bo to jeszcze nie jest rollercoaster, haha. (Nie bójcie się komentować, uwielbiam je czytać)

🌸 Seventeen jest inspirowane piosenką Avril Lavigne - 17. Tytuły rozdziałów to wersy pierwszej i drugiej zwrotki, pre-refrenu oraz głównego motywu.

🌸 Wydarzenia z rozdziałów są związane z tytułami. Był to zakierzony zabieg, choć przyznam, że niektóre rozdziały zmodyfikowałam.

🌸 "The nights were cold but we kept 'em hot" jest jedną z tych części, która w pierwszym projektcie była smutem, aniżeli rozdziałem o wypadku Yunho.

🌸 Akcja w pierwotnym zamyśle miała dziać się w San Francisco.

🌸 Epilog napisałam zanim przystąpiłam do pracy nad rozdziałem pierwszym. Cała historia miała już swoje podsumowanie i szablon, którego do końca się trzymałam, z małymi urozmaiceniami.

🌸 Wattpad nie chciał ze mną współpracować podczas pisania i publikacji rozdziałów.

🌸 Do 17 została stworzona playlista, na której znajdują się piosenki Avril, Lany, LilHuddy'ego i offonoff.

Kwestia fabuły i występujących w niej wątków jest nieco bardziej skomplikowana, jednak pozwolę sobie na ogólnikowe przybliżenie jej.

Bohaterowie w nich występujący będą opisywani w sekcji ostateniej.

🌸 Wyprowadzka rodziny Choi była bodźcem, który zepsuł relacje między jej członkami
Narastał konflikt między Sanem a ojcem, natomiast mama próbowała nad wszystkim panować.

🌸 Sklep z płytami to azyl Sana oraz miejsce, gdzie poznaje Yunho tydzień po przyjeździe do LA. Tam też zaczyna się ich przyjaźń, a później zacieranie granic.

🌸 Droga do sklepu to jedyna trasą miasta, którą San zna na pamięć do momentu aż Yunho wyjeżdża na Harvard. Drugą była droga do jego mieszkania.

🌸 Wątek Fenixa był wątkiem spontanicznym i nie miał mieć rozwinięcia. Tak samo wątek Lynn. W pierwotnym zamyśle nie mieli oni mieć znacznego wpływu na przebieg historii, zwłaszcza Fenix, ale tak się z nim związałam, że postanowiłam włączyć go w swoje niecne zamiary. Jego relacja z Lynnette potwierdza tylko fakt, że przyjaciele, rodzina i ich dobro było dla niego najważniejsze. San boi się Andresa, ale nie dlatego, że widzi w nim wroga, a kogoś kto łatwo go przejrzy i rozczyta intencje. Fenix jest odzwierciedleniem wyrozumiałości, lojalności i bezgranicznej miłości.

🌸  Postać Hyoyeon, czyli kobiety, w której zakochana była przed laty mama Sana jest jednym z ważniejszych aspektów opowiadania. Z biegiem historii san zauważa, że Yunho jest odzwierciedleniem zakochanej w wodzie, pływaniu i falach kobiety. Związek Hyo i pani Choi jest symbolem nieszczęśliwej miłości, która z powodu uprzedzeń społeczeństwa i niezrozumienia własnych uczuć nie miała szczęśliwego zakończenia.

🌸 San ma starszego brata, który jest tylko i wyłącznie dodatkiem, jak i tłem do wizji pełnej rodziny.

🌸 Lynn i Elise - są partnerkami. Żyją w związku, jednak obie wiedzą, że ich relacja nie będzie czymś więcej niż zauroczeniem. Elise zdaje sobie sprawę z tego, że Lynn i Fenix mają ze sobą wyjątkową więź oraz, że łączy ich Luna. Wątek ich związku to nic innego, jak próba wzajemnego wspierania i potrzeba kochania, a także bycia kochanym. Do fabuły wnoszą to, że nie każda miłość musi być tą romantyczną.

🌸 Luna. Początkowo bałam się wprowadzać tę postać, jednak gdzieś w trakcie 4 rozdziału stwierdziłam, że jest to dobre zwieńczenie wątku Fenixa i Lynn.

🌸 San i Wooyoung - relacja czysto szczenięca.  Obaj są nastolatkami, którzy potrzebowali miłości, wsparcia i kogoś z kim mogliby poznawać, co tak naprawdę lubią i, czego chcą. Nie są w sobie zakochani, jedynie potrzeba bliskości trzymała ich razem. Wooyoung i Yunho zaprzyjaźniają się po odwiedzinach przyjaciół Sana z okazji jego urodzin.

🌸 Wisienka na torcie - Yunsan. Ich relacja jest urocza, pełna wzajemnego wsparcia, miłości, fascynacji i wyrozumiałości. San uczy się kochać prawdziwie i rozumieć własne uczucia. Yunho pozwala Sanowi znaleźć w nim swoją ostoję. Ich związek rozwija się w tempie, które wyznacza siedemnastolatek, a Yunho powoli prowadzi go za rękę. Yunsan jest symbole prawdziwej miłości, azylu i wierności. Obaj są w stanie oddać za siebie życie.

Wątkowo nie jest tragicznie, gdy teraz to jakoś ubrałam w słowa. Jeśli macie jakieś pytania to śmiało zadawajcie je w komentarzach, może wspólnie znajdziemy coś jeszcze.

Może przejdźmy więc do bohaterów:

🌸 Zacznijmy od Fenixa Leightona Andresa. Ma dwadzieścia sześć lat i na pierwszy rzut oka wydaje się czarnym charakterem. Takim, który wprowadzi zamieszanie, lecz to nie jest do końca prawda. Pomimo swojej tajemniczej, może też nieco mrocznej aury, jest bardzo pozytywną postacią. Dystans i złośliwość, które reprezentuje wobec świata oraz z początku też i Sana to nic innego jak reakcja obronna na nowe rzeczy. Nie lubi zmian, które reprezentuje San, lecz przekonuje się do niego coraz bardziej widząc szczęście Yunho. Przyrodni brat jest dla niego niczym oczko w głowie, co świadczy o jego lojalności i oddaniu.

Był w akademii policyjnej, z której odszedł rozumiejąc jak wiele problemów nawarstwiło się w jego życiu i co czego zaczynały go one popychać. Mając dwadzieścia cztery lata otworzył mały biznes - sklep muzyczny, w którym pracował Yunho (nigdy nie wspomniałam jaki interes miał Fenix).

On i Lynn byli parą odkąd skończyli piętnaście lat. Ich związek był dobry, nie było dnia bez uśmiechów. Nie kłócili się, a gdy pojawiały się przeszkody, szybko znajdowali sposoby na ich przeskoczenie. Nie uciekali od problemów, a stawiali im czoła. Pomimo rozstania, które miało miejsce przez dołączeniem Fenixa do akademii, wciąż bardzo się wspierali i spędzali wolne chwile w swoim towarzystwie. Nadal był w niej zakochany, lecz cierpliwie czekał aż Lynnette podejmie decyzję czy na nowo da im szansę po sześciu latach przerwy. Tolerował jej relację z Elise rozumiejąc, że było to dla niej dobre - widział jak rozkwitała i wracała do bycia tą samą kobietą, w ktorej zakochał się jako gówniarz.

Luna jest całym jego światem od momentu, w którym dowiedział się, że zostanie tatą. Nie był na to gotowy, ale starał się ile mógł, aby mała nie odczuwała jego strachu. Po pięciu latach bycie rodzicem zrozumiał wartość posiadania rodziny (sam żył w rozbitej rodzinie i jego światopogląd był przez to wyraźnie zakrzywiony, lecz mobwszystko Fenix pragnął, by każdy w jego otoczeniu czuł się kochany). Za wszelką cenę chciał, aby Luna miała mamę i tatę obok siebie na co dzień.

Miłością do surfingu zaraził go starszy brat Lynn - Oliver.

Oliver nigdy nie został wspomniany w Seventeen.

🌸 Lynnette Evelyn Crosby — nie pojawia się często, a jeśli już, to widać jej pełnię życia, stoicki spokój i oddanie.

Jej relacja z Elise jest prawdziwa, ale nie jest to romantyczna miłość. Są najlepszym przyjaciółkami, partnerkami i wzajemnym wsparciem. Bawią się życiem kiedy mogą, nie zapominając jednak o pracy i obowiązkach. Właśnie dlatego nie pojawiają się w historii Sana i Yunho zbytnio często.

Fenix i Luna to osoby, które znaczą dla niej więcej niż wszystko. O powrocie do Andresa i stworzeniu z nim rodziny dla Luny decyduje tak naprawdę po wypadku podczas serfowania. Myśl, że mogłaby go stracić obudziła w niej nieprzyjemne wspomnienia (śmierć Olivera w ten sam sposób).

Surfing był jej pasją i jednocześnie hołdem ku pamięci Oliego.

Ma również drugiego brata - Masona.

🌸 Yunho to typ człowieka, którego każdy chciałby mieć w swoim życiu. Jest uczynny, wyrozumiały i kochany. Nie wymaga od Sana deklaracji czy przyspieszania procesu adaptacji wobec uczuć i nowego miejsca. Rozumie jego zagubienie, pomaga mu jak może i martwi się o to, czy chłopak odnajdzie w Mieście Aniołów swoje miejsce.

San od pierwszego dnia przykuwał jego uwagę. Było w nim coś, fascynowało go do tego stopnia, że chciał go poznać. To on zainicjował pierwszą rozmowę, dowiadując się, że San był naprawdę wesołym i uroczym dzieciakiem. Początkowo przerażała go różnica wieku i choć trzy lata to nie tragedia, tak możliwa różnica w mentalności nastolatka troszeczkę go odpychała. Odstawił jednak uprzedzenia, gdy San powiedział mu jaka miłość była tak naprawdę najpiękniejsza i najprawdziwsza (słysząc o miłości bezgranicznej i odwzajemnionej podobnej do miłości jego rodziców zrozumiał, że San nie był tylko dzieciakiem). Przyciągała go jego szczerość i fakt, że młodszy obdarzył go zaufaniem.

Yunho przeżył rozwód rodziców oraz przeprowadzkę do Los Angeles bardzo źle. Nie rozumiał dlaczego jego rodzice postanowili z dnia na dzień o rozstaniu, ale przypomniał sobie wszystkie kłótnie i klamstwa. Poznanie nowego partnera mamy, a potem przyrodniego brata było dla nastoletniego wówczas Yunho niczym ciosy w plecy, ponieważ bał się, że odbiorą mu mamę - jedyną osobę, która mu została.

Z Fenixem dogadał się w najgorszym etapie swojego życia. Andres okazał się dla niego wsparciem.

Związek z Sanem był relacją, która dawała mu szczęście. Czuł się bezpiecznie i przede wszystkim był kochany i kochał miłością, której obaj z Choi'em pragnęli.

Decyzję o Harvardzie podjał przez namowy Sana. Dystans nie odgrywał negatywnej roli, jedynie umocnił ich związek i udowodnił, że byli w stanie przetrwać rozłąkę oraz przeciwności losu.

🌸 San to typ, który mieliśmy okazję poznać z wielu stron i nie wiem czy jest coś, co mogłabym o nim dodać. Jest tutaj główną postacią, która została opisana w szczegółowy sposób.

Znamy jego wspomnienia, wyobrażenia, myśli i uczucia. Widzimy strach, przeżywamy  z nim wszystkie momenty (może nawet czujemy tę ekscytację i motylki w brzuchu).

San jest bohaterem, który przechodzi przemianę, której nie widać gołym okiem. Uwydatnia się ona stopniowo i niezauważenie przez cały ciąg wydarzeń. Rozwijająca się relacja z Yunho przyczynia się do tego w bardzo znaczącym stopniu. W momentach stresujących widać, że ta przemiana naprawdę miała miejsce i San dojrzewa wraz z upływającymi tygodniami.

🌸 Luna kończy w opowiadaniu 5 lat. Jest córeczką Fenixa i Lynn. Przysłowiową wpadką, która zmieniła ich życia i nauczyła, że istnieje coś więcej prócz miłości partnerskiej - miłość bezgraniczna. Dziewczynka jest postacią ukrywaną przez całe opowiadanie. Jej rodzice trzymali ją w tajemnicy, obawiając się niechcianych konsekwencji (jedną z nich było zachowanie Yunho, który nie zrozumiał, dlaczego Fenix go oszukiwał i ukrywał tak barfzo istotny fakt).

Jedynymi osobami, ktore wiedziały o jej istnieniu byli rodzice Lynn oraz Fenixa, a także Elise i Felix. Mama Yunho nigdy nie złamała obietnicy danej Andresowi i nie wyjawiła Yunho ciążącego jej na sercu sekretu. Spisywała się jako babcia, z którą Luna uwielbiała bawić się w ogrodzie.

Na tym chyba możemy zakończyć rozdział o ciekawostkach, wątkach i bohaterach. Wydaje mi się, że wyczerpałam tematy dotyczące Seventeen i przybliżyłam wam wszystko, jednocześnie zwieńczając tę historie.

Jeśli macie jakieś spostrzeżenia, bądź pytania co do innych postaci, nie bójcie się zacząć dyskusji w komentarzach! Wiem, że nie wszyscy się tutaj pojawili, dlatego w razie potrzeby spróbuję stworzyć dla was dogodną odpowiedź, gdy wystąpi taka potrzeba.

Raz jeszcze dziękuję wszystkim czytelnikom za śledzenie losów Sana, Yunho oraz Fenixa.

Jestem dumna z siebie, tej pracy oraz z Was, ponieważ pokazaliście mi, że warto jest brnąc dalej i nie rezygnować z pasji!

Dziękuję i do zobaczenia niebawem!

Favkess ❤