pomyłka/Poza scenami
---
Reżyser: dobra ,tera Maddie przytulasz furasy
Maddie: Sure thing dziadziusiu
Husk: o kurwa piwo wylałem ,CIĘCIE
Reżyser: NOWE UBRANIA DLA HUSKA RAZ RAZ, i wymieńcie browar
---
Vera: ogólnie gram szaloną nastolatkę, coś czuję że wpasuje sie w te role (;
---
Autorka: DAJESZ VERSON ,GOŃ WIEWIÓRE!!!
Reżyser:japierdole *FACEPALM*
---
Angel dust:i tak to jest na planie...Codzienność XD
---
Kamerzysta: WPUŚĆILI MNIE Z WIĘZIENIA!!!
Vaggie:no...JAKIEŚ TRZY LATA TEMU...
---
Autorka: Zawsze mówiłam że logika mnie nie lubi (:
---
Matka maddie: NOW IM GONNA SZOLO SZOLO
Charlie:I GONNA DIGI DI DIGI DĄ DĄ DĄ
---
Alastor: WHY ARE YA RUNNIN'? ,WHY ARE YA RUNNIN'?
Angel dust: MAMMA MIA
---
Niffty: TYLKO DEDI MOŻE WSADZIĆ MI DO GŁOWY
Maddie: OŁ DEDI
Angel dust: Japierdole... ,REŻYSER PATRZ CO DZIECIORY KURRWA ODWALAJĄ
---
Husk: BIAŁYYYY BUS ON JEŹDZI PO PIEKLE ,A JEGO ZAMIARY SĄ BARDZO ZŁEEE
Autorka: EJ FURAS ,A ZNASZ TEN SONG O PIERWSZEJ RANDEWU???
Husk: DAJESZ!!
Autorka: PAMIĘTAM PIERWSZĄ RANDKE CHCIAŁ DO KINA GDZIEŚ IŚĆ
Vaggie: *GASP* BUZIAKA SKRADŁ MI JESZCZE ZANIM ZACZĄŁ SIE FILM
Charlie: Temperatura wzrosła więc musieliśmy się przejść
Autorka: lecz było mi goręcej jeszcze gdy przycisnął mocniej mnie
Cherri bomb: *WBIJA PRZEZ OKNO* myślałam że mu serce tak wali lecz NIE
Charlie: bo to mama tak patelnią tłucze GO W ŁEB
Vaggie: Krzycząc PRZECZ TE ŁAPY TO MÓJ MAŁY BRZDĄC
Autorka: mojej słodkiej dziewczyneczki nie pozwole NAWET TKNĄĆ
Cherri bomb: mój każdy nowy facet ma problem z tym
Charlie:że tworzymy tak wyjątkową parę
Autorka: MAMA I MYYYY
---
Reżyser: mimo że chce się zwolnić...praca z downami jest ciekawa
---
Autorka: KTO MI WYCHLAŁ SOCZEK MALINOWY
Reżyser: To był narrator *pije soczek malinowy*
Autorka: NARRATOR, ODKUPUJESZ SOCZEK
Narrator:CO JA?
Reżyser:MUAHAHAHAHAHA
---
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro