Rozdział 3

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Frank wiedział, że ojciec nie będzie zadowolony, jeśli ruszy za nim w pogoń. Świat poza Nowym Jorkiem był dla chłopaka nieznanym, co by nie mówić o reszcie świata.

Wiedział jednak, że ojciec też może być w niebezpieczeństwie posiadając jakąś niezbadaną wiedzę, a poza nim nikt mu już nie został, dlatego postanowił go dogonić.

Dorwał z biurka taty stary, pomięty atlas i zaczął go studiować.

Teoretycznie mógłby przepłynąć Ocean Atlantycki i przejść przez Afrykę, jednak był jeden zasadniczy problem.

Po Wielkiej Wojnie Nuklearnej, wszystkie ładunki, które ostały z wojny wyrzucono do oceanów. (Tak w każdym razie zrobił podupadający rząd amerykański w obawie, że opozycja będzie chciała wykorzystać ich własną broń przeciw jemu.)  

Woda była tak skażona radiacją, że na przestrzeni lat ze wszystkich żyjątek stworzyły się prawdziwe morskie potwory. Jeden śmiałek zrobił im nawet kilka zdjęć. Po tym zdarzeniu fotograf podobno oszalał i nikt go już nie widział, ale zdjęcia się zachowały.

Nie dziwię się, że postradał zmysły...

Hybryda ryby, ośmiornicy i konika morskiego nie wygląda zachęcająco.

Peterson doszedł do wniosku, że będzie miał szansę przejść do Azji przez zamarzniętą cieśninę Beringa o szerokości 98 km, przejście cieśniny potrwa 16 godzin piechotą. 

Żeby dojść do cieśniny będzie musiał przejść 6 139 km z Nowego Jorku do miasta Wales na Alasce, zajmie to średnio 43 dni szybkiego marszu.

Potem od cieśn. Beringa przez Rosję, Kazachstan, Uzbekistan, Turkmenistan, Iran, Irak i Syrę do Kairu. To jest 9 263 km czyli 64 dni. Teoretycznie cała podróż zajmie 108 dni szybkiego marszu bez przerwy. Oczywiście nie obejdzie się bez komplikacji i odpoczynku.

Frank nie wątpił, że mu się uda. Postanowił przedstawić swój szalony plan Nadzorcy.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro