Nie wiem jak mam to zrobić, żyła zawstydzała mnie
Strach ma wielkie oczy, wokół ciemno jest
Czuje się jak Zarośnięty Lennon i udaje, że śpię
Może walne sobie w żyłe, ona nakreci mnie
Nakręci mnie!

Nie wiem jak to zrobić, by żyłą być
I nie wywalić kosza w którym Szting śpi, nie pierwszy raz
Gładzę czule żyłę, skradam się do jej ust
Wiem, że to jeszcze za mało, aby Żyłe mieć
No aby Żyłe, Żyłe mieć!

Czerwony jak żyła, rozgrzany jak żyd w piecu
Muszę mieć, muszę żyłe mieć
Czerwony jak żyła, rozgrzany jak żyd w piecu
Muszę mieć,  no muszę żyłe mieć
Nie, nie, nie mogę tak odejść, gdy kusi mnie ćpanie
Muszę mieć, muszę żyłe mieć

Nie wiem jak to się stało, ona chyba już śpi
Leżę obok pełen wstydu, krótki to był zryw
Będzie lepiej, gdy pójdę, nie chce patrzeć na tę strzykawke
Może...