demon ♦️ Richard Freitag

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Mknę z niebezpieczną prędkością. Ofensywnie wymijam srebrne Audi. Nic mnie nie pokona.

Legginsy opinają mi się na łydkach. Słyszę jak za mną gwiżdżą i trąbią. Co poradzę, że ze mnie taki dzik?

Kask o opływowych kształtach chroni moje włosy. Pal sześć z resztkami mózgu. Wiecie ile zapłaciłem za fryzjera?

Nabieram powietrza w płuca widząc malujące się przede mną wzniesienia. Dasz radę, Rysiek, jesteś bestią.

Pedałuję co sił w nogach. Kątem oka widzę jak jeden z kierowców traci panowanie nad swoim samochodem, spoglądając na moje poczynania.

Mam wszystko gdzieś. Liczę się ja i moje dwa kółka.

Palcem wskazującym poprawiam swoje prestiżowe okulary dające mi +100 do szybkości.

Tak, to ja.

Człowiek legenda, o którym twoi dziadkowie mówili popijając naleweczkę z pigwy.

Każdemu, komu uda się mnie ujrzeć, dyszka wyskakuje z laczków (to prawda, zapytaj dziadka!).

Ponoć kiedyś uzdrowiłem sparaliżowanego, przejeżdżając mu po nodze.

To dzięki mnie Andrzej Duda został prezydentem.

Myślicie, że od kogo Gesslerowa bierze wszystkie przepisy?

Tak, to ja.

Ryszard Piątek.

Demon szybkości.

Biznesmen.

Filantrop.

Cudotwórca.

No i skoczek narciarski, ale to akurat bez znaczenia.

***

zobaczyłam zdjecie i poczulam to wszystko w srodeczku. musialam to napisac. przepraszam XDXD

jakas fajna loszka ma instagrama i chcialaby mojego? 😎 mozemy tez pojsc na kawusie, hehe.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro