M. Eisenbichler/K.Stoch

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Kłamstwo to twoja druga skóra.  Oblepia cię jak miód.
Słodkie kłamstewka wydobywają się z twoich ust.
Już dawno zapomniałeś, jak smakuje prawda.  Nigdy nie lubiłeś jej gorzkiego smaku. 
Wolałeś słodycz kłamstwa.  Dla ciebie smakowało jak czekolada i truskawki.  Mnie parzyło jak pokrzywa. 

Byliśmy tacy różni. Byliśmy dwiema stronami medalu. 

Kłamstwem i prawdą.
Nie mogliśmy bez siebie żyć.

I kochając się,  równie mocno nienawidziliśmy się.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro