Pewna księżniczka i dwóch rycerzy

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Peter i Severin rozmawiali ze sobą, kiedy usłyszeli, że ktoś się zbliża. Mając nadzieję, że to Kamil zbliżyli się do siebie. Zamknęli oczy. Severin pochylił się muskając usta Petera swoimi wargami. Następnie przerwał pocałunek i przyciągnął Słoweńca bliżej siebie. Peter objął go jedną ręką w pasie, drugą zaś schował w jego włosach. Ciągnięty za włosy Severin pochylił się ponownie muskając końcem języka górną wargę, gdzie język Petera wyszedł mu na spotkanie. Peter otworzył usta szerzej, pozwalając Niemcowi, zbadać językiem ich wszystkie zakamarki.Kiedy Severin wycofał swój język z jego ust, delikatnie ugryzł go w koniuszek języka, po czym przerwał pocałunek. Razem z Niemcem odwrócił się, kiedy usłyszał dźwięk otwieranych drzwi.

Uśmiechnął się, wiedząc, że jest tylko jedna taka osoba, która tak nieśmiało otwiera drzwi.

Kamil.

Zbliżyli się do niego, za nim księżniczka stchórzy i znowu będzie chciała uciec. Pociągnęli go w swoje objęcia i obaj po kolei musnęli usta Polaka w pocałunku. Wymienili się spojrzeniami i postanowili pokazać swojej księżniczce, co straciła, jednocześnie ją karząc.

Severin usadził Kamila na krześle, a Peter przywiązał nadgarstki Kamila do poręczy tak aby, księżniczka nie mogła ulżyć sobie w cierpieniu, a nogi przywiązał do siebie, że by czasem księżniczce nie zachciało się zrobić coś głupiego.

- Jak mi przykro księżniczko, teraz możesz tylko patrzeć.- zaśmiał się Peter, widząc jak Kamil zarumienił się, kiedy został nazwany księżniczką. Zanotował sobie w pamięci, aby częściej tak nazywać bruneta. Na sam widok przywiązanego Kamila się podniecił wyobrażając sobie księżniczkę, błagającą o litość, żeby pozwolić jej dojść. Severin musiał pomyśleć o tym samym, bo jego puls i oddech również przyśpieszył, a męskość budziła się do życia. Dzisiaj księżniczka będzie musiała zadowolić się samym patrzeniem. Ciekawe czy dojdzie na sam widok męskich nagich ciał, walczących w łóżku o dominację.
- Kamiś, widzę, że nawet jeszcze nie zaczęliśmy, a już trudno Ci utrzymać koncentrację- powiedział Severin.
- Widocznie naszej księżniczce spodobał się nasz pocałunek Sevi -zachichotał Peter, wyciągając Niemca do pocałunku. Uśmiechnął się z zadowoleniem, kiedy usłyszał jęk obu skoczków.

Ta noc może być ciekawa pomyślał i zaciągnął Severina do łóżka zanim Niemiec się zbulwersuje, że dzisiaj będzie na dole. Przycisnął blondyna do łóżka i zaczął całować jego szczękę powoli, schodząc na szyję, gdzie zrobił malinkę. Ściągnął mu koszulę i dalej go torturował, całując obojczyk. Zaczął powoli lizać, ssać i lekko przygryzać prawy sutek Niemca. Uśmiechnął się z zadowoleniem kiedy usłyszał jęk kochanka i niespokojne ruchy księżniczki. Usłyszał niezadowolony jęk, kiedy na chwilę przestał bawić się sutkiem leżącego pod nim mężczyzny, po czym z drugim sutkiem zaczął robić to samo, co z pierwszym. Jęki Severina, zaczęły się robić głośniejsze. Ulitował się nad nim, kiedy Niemiec próbował się dotknąć. Pomógł mu zdjąć spodnie i bokserki, ale nie pozwolił mu dotknąć swojej męskości.

- Sevi, jeśli czegoś chcesz, to musisz powiedzieć - powiedział Peter głaszcząc jego członek.-Nie czytam Ci w myślach- zaśmiał się przerywając pieszczoty.

Postanowił się dalej poznęcać na Severinem i zaczął całować pępek i powoli schodził coraz niżej starannie omijając miejsce potrzebujące największej uwagi.

-Peter, prrrooossss...

-Sevi, całym zdaniem powiedz, co chcesz.

- Chcę Cię dotknąć, muszę cię dotknąć, błagam-wyjęczał Freund pod wpływem dotyku Petera na swoim penisie.

- Skoro tak ładnie błagasz.

Peter zaczął się rozbierać, ale Severin go powstrzymał. Zerwał z Petera bluzkę i powoli zaczął zdejmować jego spodnie, aby drań poczuł jak to jest fajnie, być tak dręczonym. Kamil na widok przed nim próbował się uspokoić i wmówić sobie, że nie podobają mu się mężczyźni, zwłaszcza ci dwaj przed nim. Ciało jednak wiedziało swoje. Był tak bardzo podniecony, że jeśli mógłby się tylko tak lekko dotknąć, to by doszedł.

Severin rozebrawszy Petera, zaczął lizać i ssać jego męskość, powodując, że Peter zaczął jęczeć zbliżając się do orgazmu. Kiedy wydawało mu się, że nie wytrzyma już, powstrzymał Freunda od dalszych pieszczot.

- Czy zrobiłem coś nie ... - próbował zapytać Severin.

- Zrobiłeś wszystko ok, tylko chcę dojść w tobie - powiedział Prevc i zaśmiał się, kiedy Niemiec się uroczo zarumienił.

Peter pocałował kochanka i pociągnął go na łóżko. Znalazł w szafce lubrykant i powoli zaczął rozciągać Freunda najpierw jednym, a później trzema palcami. Uważał, aby zrobić możliwie jak najmniej boleśnie dla kochanka. Kiedy trafił palcami w prostatę Seva. Niemiec błagał, żeby Peter przestał się z nim droczyć tylko zabrał się do roboty. Słoweniec nie dał się dwa razy prosić i jednym pchnięciem wszedł w Niemca, aby zminimalizować jego ból, starał się trafiać za każdym razem w prostatę. Jęki Freunda się nasilały i był na granicy orgazmu, ale ten drań Prevc nie pozwolił mu się dotknąć.

-Sevi, możesz dojść tylko wtedy, jak ja Ci pozwolę. Wytrzymaj jeszcze trochę.

- Nie mogę, to tak bardzo boli-powiedział ze łzami w oczach.

-Wiem, ale wytrzymaj jeszcze.

Na widok płaczącego Freunda i krwawiącego z nadgarstków Kamila doszedł.
Dotknął delikatnie penisa Freunda, pozwalając mu osiągnąć orgazm. Uśmiechnął się, kiedy zauważył, że Severin już zasnął. Pocałował Severina w czoło i podszedł do księżniczki.

- No, Kamil podobało Ci się- powiedział, patrząc wymownie na zbyt ciasne spodnie skoczka.- Może powinienem pomóc księżniczce z tym problemem.

- Nie dotykaj mnie- zaprotestował Polak.

- Nie oszukuj się księżniczko. Podobało Ci się. Gdybym tylko dotknął Cię od razu byś doszedł.

Po czym dotknął krocza Stocha, powodując, że doszedł. Peter się zaśmiał.
- A nie mówiłem Kamil.

Nie chcąc już sprawiać nie potrzebnego bólu księżniczce, uwolnił Kamila z więzów, przedtem całując każdą ranę i obtarcie.

Uwolniony Kamil uciekł jak najdalej z tego pokoju rozpusty.

Prevc się zaśmiał. Jeżeli Kamil myślał, że da mu spokój, to się grubo mylił. Zdobył Severina, który rzucał w niego rożnymi przedmiotami w tym nartami, to da sobie radę z pewną uciekającą księżniczką.

----------------------

Pierwsze seksy...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro