Jason Voorhees

Odkąd zaczęłaś swoją romantyczną relację z Jasonem, stał się niesamowicie opiekuńczy. Zacięłaś się podczas robienia kanapki? Zaraz przybiegnie z zestawem młodego chirurga. 

Nie lubi również, kiedy rozmawiasz z innymi mężczyznami. Cały czas ma wrażenie, że jego twarz nie jest wystarczająco ładna i każdy chłopak mógłby Cię mu odebrać. Mimo, że zapewniałaś go, że nie obchodzi Cię wygląd, pilnuje, by żaden przedstawiciel płci męskiej nie podszedł za blisko. Sama też starasz nie dawać mu powodów o zazdrość, nie chcesz, aby niepotrzebnie targał sobie nerwy. Jeśli chodzi o Wasz związek - bardzo szybko się denerwuje. 

Oprócz tego, jest niesamowitym dżentelmenem. Często przynosi Ci kwiaty i chodzicie na wspólne spacery. 

Jego ulubioną formą cielesnego okazywania uczuć, są przytulanki. Uwielbia trzymać Cię w ramionach. Ma wtedy pewność, że nigdzie nie pójdziesz i spędzicie czas razem. 

Freddy Krueger

Od kiedy Twoja relacja z Freddy'm stała się bardziej romantyczna, mężczyzna stał się nieco bardziej pewny i pozwalał sobie na więcej. 

No i... Żaden mężczyzna nie miał żadnego prawa dotknąć Cię w jakikolwiek sposób. ŻADEN. Odwiedzał go wtedy w nocy i ślad po nim ginął. Oczywiście starał się ukryć fakt, że wszyscy Twoi męscy znajomi nagle "powyjeżdżali" i przestali się odzywać. Kiedy dopytywałaś, po prostu Cię uciszał. 

Freddy lubi razem się lenić. Wystarczy, że powiesz mu, iż dzisiaj jest dzień oglądania telewizji. Czasem nawet zmusza Cię, abyś pooglądała z nim filmy czy pograła w gry. Uważa, że dziewczyna powinna być jednocześnie i kumplem i kobietą jego życia. 

Uwielbia Cię całować i jednocześnie łapać za pośladki. Wzdrygasz się wtedy i przyciskasz bliżej niego, co daje mu sporą satysfakcję.

Michael Myers

Michael w związku jest niezwykle bezpośredni, ale, co za tym idzie, szczery. Jeśli chce Cię pocałować, robi to. Jeśli chce połaskotać Cię po brzuchu, nie pyta się, robi to. 

Jeśli chodzi o innych mężczyzn... Na pierwszy rzut oka był spokojny. Lubił poznać trochę swoje ofiary, które następnie zabijał, a ciała ukrywał. Nigdy nie powiedział Ci, co dzieje się, kiedy przypadkowy chłopak złapie Cię za ramię, choćby przez przypadek. Wyznawał zasadę: czego (Imię) nie widzi, tego (Imię) nie żal". 

Odkąd poznał "Titanica" całe wieczory poświęcał, aby obejrzeć go jeszcze raz, a z racji tego, że nie lubił oglądać sam, zaciągał Cię na kanapę i usadawiał między jego nogami, jednocześnie mocno przytulając. Miał pewność, że nigdzie nie pójdziesz . W takich chwilach najczęściej zasypiałaś, a jeśli nie miałaś na to ochoty, całowałaś go głęboko i skutecznie odciągałaś od filmu. 

Oprócz tego, kochał z Tobą spać. Nie potrafił zasnąć, jeśli nie było Cię obok dlatego, jeśli Cię denerwował, groziłaś mu, że będzie spał na kanapie. Działało. 

John Kramer

John, jako partner, był spokojny i delikatny. Odkąd wyjawił Ci swój sekret, chodził o wiele mniej spięty. No i zaczął znów zachowywać się jak nastolatek. Kino? Jak najbardziej. Basen? Bierz strój kąpielowy! Nie ma czasu do stracenia. 

Jigsaw, z natury, nie jest zazdrosny. Ktoś musiałby zachowywać się naprawdę bezczelnie, by go zdenerwować. Wtedy budził się w nim istny, słowny demon. Monologu z jego ust nie można było przerwać, a młodzi, silni mężczyźni podkulali ogony, nie mogąc go przegadać. W międzyczasie zastanawiałaś się, czy zawsze tak bardzo walczył o swoje?

John lubił chodzić razem na spacery, choć nie pogardził również wspólnym czytaniem książki. Lubił sadzać Cię na swoich kolanach i zagłębiać się w lekturę. Plus był taki, że mogliście zatrzymać się w jednym miejscu i podyskutować, co powinien zrobić główny bohater. 

Mężczyzna wprost uwielbiał całować Cię w skroń. Gest ten był jednocześnie opiekuńczy, jak i uroczy. 

Hannibal Lecter

Hannibal bardzo angażował się w Wasz związek. Odkąd wyjechaliście do Francji i założyliście sklep z kwiatkami, pytał się Ciebie i wiele rzeczy i razem podejmowaliście decyzję.

Tak samo jak Kramer, nie był zazdrosny, jednak tylko dlatego, że szybko wyłapywał osoby, które rozmawiały z Tobą nie w celach zakupów. Podchodził wtedy do Ciebie, cmokał w usta i rzucał słowami typu: "przepraszam, ale ja i moja partnerka musimy podyskutować". Wtedy potencjalni podrywacze wiedzieli, że nie mają tu czego szukać. 

Często również zapraszał Cię do teatru czy restauracji. Wspólny wypad, minimum raz na miesiąc, musiał być. Inaczej uważał, że straciliście władzę nad dobrym gospodarowaniem czasu. Mimo, że nie lubił bardzo kina, to jeśli bardzo ekscytowałaś się nową produkcją, zabierał Cię na wspólne wyjście. 

Oprócz tego, lubił chwytać Cię za rękę i całować jej wierzch, czy knykcie. Uważał, że Twoje dłonie są niemal dziełem sztuki. Podejrzewałaś, że ma na nie fetysz, ale o tym dowiemy się w innym rozdziale. 

Pennywise

Pennywise to... Pennywise. Nie zmienił się bardzo, od kiedy zaczęliście oficjalnie być razem. No, może oprócz tego, że nachodził Cię jeszcze częściej. 

Jeśli chodzi o innych chłopaków to, jeśli któryś mu podpadł, straszył go najpierw, a następnie zabijał w kreatywny sposób. Czasem robił Ci malinki, by oznaczyć Cię jako swoją. Widocznie bardzo go to jarało. 

Jeśli nie wyszedł z Tobą raz dziennie - był chory. I to dosłownie! Nie miał chęci na nic i musiałaś przekonywać go, by wyszedł spod łóżka. Najczęściej przytulałaś go, mówiłaś, że nie lubisz jak jest smutny i, że jak będzie grzeczny, zrobisz mu loda. Cieszył się jak dziecko i faktycznie, robiłaś mu te nieszczęsne lody. 

Pennywise preferował trzymanie się za ręce, chociaż pocałunkami również nie pogardził. Zwłaszcza, kiedy leżałaś na łóżku, a on niespodziewanie siadał na Twoich biodrach i zaczynał namiętnie Cię całować. Dominacja była czymś, co kochał i niejednokrotnie Ci to udowadniał.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
CO? DWA ROZDZIAŁY JEDNEGO DNIA? 

Czas zniknąć na miesiąc ᕕ(✧ ͜つ✧)ᕗ

I jeszcze jedno pytanie: chcecie teraz normalny rozdział, czy lemony? Bo wiecie, ja zawsze bardzo chętnie.