Pov's Liam:
Od śmierci Megan minął już rok. Oczywiście szukaliśmy tego mordercy, ale znaleźliśmy tylko list, że on także się zabił, bo wiedział, że Harry będzie chciał go zabić i torturować go, ale on nie dał jej ciała, nic kompletnie. Jedyne co to potwierdziło, to list napisany jej krwią.

Harry nie mógł się z tym pogodzić z resztą tak jak i my. W końcu to zawsze będzie nasza przyjaciółka.

Jesteśmy właśnie w Las Vegas, chcieliśmy się rozerwać i przede wszystkim Harry'ego minimalnie pocieszyć, dlatego idziemy do nocnego klubu.

Po 20 minutach byliśmy w środku. Dookoła tańczyły striptizerki, ale jedna przykuła moją uwagę. Wyglądała identycznie jak Megan tylko tyle tego makijażu.

Liam odbija ci już.

Nie mogłem sobie dać z tym rady i podszedłem do tej kobiety. To jest Megan i jestem pewien w 100%, że to ona.

__________________________
Do zobaczenia ;**