rozdział 15 - Gonna love ya

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Jeju gdzie jest Tim. Nagle słyszę trzask zamykających się drzwi do samochodu. Słyszę jak ktoś wyjeżdża z podwórka. Wychodzę na zewnątrz nikogo nie ma
- Tim! - krzyczę - Tim! - ponawiam krzyk.
Zamykam drzwi i idę do niego do domu. Pytam ochroniarzy czy przyszedł tu przede mną
Odpowiedzieli, że odkąd wyszliśmy na obiad to go nie ma.
Co mu się mogło stać? Może go porwali. Co ja mam teraz robić?
Nagle się budzę, to był na szczęście tylko zły sen. Widzę Tima siedzącego obok
- Kto to był? - pytam
- Kto miał być? - zadziwia się
- No kto był na podwórku
- Chyba Ci się coś przyśniło. Bardzo szybko usnęłaś - zaśmiał się
- Ojeju może i tak, która godzina?
- 01:21
- To czemu jeszcze nie śpisz
- Nie mogę usnąć
- Czemu?
- Nie wiem, mam na coś ochotę
- Na co?
- Na to - Powiedział i zaczął mnie całować
- Kochany jesteś - mówię
- Chodźmy może do sypialni - zaproponował.
Nic nie odpowiedziałam bo Tim wziął mnie na ręce i zaniósł, położył mnie na łóżku i ponownie zaczął całować.
Nie pamiętam co było dalej, gdyż chyba usnęłam.
*****
Obudziły mnie promienie słońca przedzierające się przez zasłony. Tim jeszcze leżał, ale nie spał.
- Cześć kochanie - powiedziałam
- witaj słoneczko
- Jak się spało?
- Dobrze? Ale krótko, nie mogłem usnąć i wcześnie się obudziłem
- Ojeju czemu?
- Nie wiem
Przytuliłam się do niego. Objął mnie.
- Niedługo musimy się pakować, jutro wyjeżdżamy - powiedział
- Już jutro?
- Tak, do samego LA długo się leci, tam jeszcze muszę być wcześniej
- A no dobrze
- Wstajemy? - pyta
- Ohh jeszcze chwilę
- Okay - mówi i znowu mnie całuje
Po paru minutach jednak Wstajemy.
- To co jemy? - pyta Tim
- Nie mam pojęcia
- To ja idę do kuchni, może coś wymyślę
- Dobrze to ja idę do łazienki okay?
- Okay
Tim zrobił śniadanie ja się ubrałam.
Zjedliśmy.
- To co robimy z tak pięknie rozpoczętym dniem? - pytam
- Nie wiem
- Hmm
- O już wiem! - wykrzyknął
- Hmm no to co?
- Wycieczka
- Gdzie?
- Niespodzianka
- Okay, mam się jakoś przebrać, czy tak może być?
- Myślę, że może być
- No to dobrze
- Chodźmy
Wsiadamy do jego cudownego, czarnego volvo. Tim włączył moją drugą ulubioną polską płytę "Oddycham" Kamila Bednarka.
- Skąd masz tą płytę? - zapytałam
- Od Ciebie z domu
- A okay
Jedziemy już chyba godzinę. W końcu Tim zatrzymuje samochód. Przed moimi oczami jest piękna polana.
- Jeju tu jest pięknie
- Wiem, dla tego Cię tu zabrałem
Nic nie mówiąc rzucam się mu na szyję. On zaczyna mnie całować. Nagle słyszymy dźwięk fleszy.
- Co tu robi paparazzi? - pyta Tim
- Mnie się pytasz?
- No trudno, niech mają co wstawiać tylko niech prawdę piszą
- Dokładnie
Na polanie siedzimy chyba cały dzień. Jest tu cudownie.
- Chyba musimy wracać
- Chyba tak, ake tu jest tak pięknie
- Ale robi się późno - mówi Tim - a jutro jedziemy
- No tak
Wracając słuchaliśmy płyty Tima. Śpiewałam chyba wszystkie piosenki, ale Avicii zwrócił uwagę tylko na to jak śpiewam jedną, była to " Gonna love ya" czyli ostatnia piosenką z płyty
- Jeju jak pięknie Ci to wyszło - chwali mnie Tim
- Nie przesadzajmy
- Zaśpiewaj jeszcze raz
- Nie no
- Proszę
- Okay niech Ci będzie
Śpiewam:

I'm gonna love ya, like no one could
Make your heart feel the way it should
I'm gonna hold ya, when no one would
Cause I swear you deserve so good

Livin' up in California
Lovin' life but I've been waiting for ya
Turn my dreams and twist my fate
But God I hope it's not too late

I'm gonna love ya, I'm gonna love ya
I'm gonna love ya, like no one could

I'm gonna love ya, like no one could
Make your heart feel the way it should
I'm gonna hold ya, when no one would
Cause I swear you deserve so good

Sometimes it's hard to have the upper hand
When every dream you've had is turning into sand
You need someone to make your day
But he took your breath and blew it away

I'm gonna love ya, like no one could
Make your heart feel the way it should
I'm gonna hold ya, when no one would
Cause I swear you deserve so good

I'm gonna love ya, I'm gonna love ya
I'm gonna love ya, like no one could
I'm gonna love ya, I'm gonna love ya
I'm gonna love ya, like no one could

I'm gonna love ya, I'm gonna love ya
I'm gonna love ya, like no one could
I'm gonna love ya, I'm gonna love ya
I'm gonna love ya, like no one could

I'm gonna love ya like he never could
Cause I know you deserve so good

- Jeju naprawdę pięknie
- Nie przesadzajmy
- No nie przesadzam
- Taa. Wiesz kocham ten tekst
- Wiesz, ja też i ciebie też
- Ja ciebie też
O 22:12 jesteśmy w domu Tima. Jestem bardzo zmęczona, wiec od razu kładę się spać.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro