rozdział 5

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Suzan
*Sobota *

Jestem umówiona z moimi przyjaciółkami. Właśnie zakładam mój ulubiony szary dres biorę torebkę i wsiadam do mojego auta. Droga mineła mi szybko, teraz tylko trzeba znaleźć dziewczyny. Gdy weszłam do kawiarni odrazu udałam się do nich.
- Cześć - odpowiedziałam po czym wstały i się do mnie przytuliły witając się.
- Co tam chciałyście?
- A czy my musimy coś chcieć by się spotkać z naszą przyjaciółką - odpowiedziała pytaniem na pytanie Hania czego osobiście nienawidzę.
- No dobra musimy porozmawiać zakochałaś się w Eryku prawda?
- No... ja....Tak -odpowiedziałam myśląc o wymienionym chłopaku.
- Aż tak widać- zapytałam ledwo słyszalnie. Na co obie pokiwały twierdząco głową.
- Chcesz mu powiedzieć? Chociaż pewnie i tak już wie.

Pov. Eryk

Chwilę po tym jak napisałem dziewczyną wiadomość o tym co czuje do Suzan dostałem sms'a z adresem (oczywiście rose i hani).
Mieliśmy się spotkać w piątek by omówić plan jak jej to powiedzieć.
Stoje aktualnie pod drzwiami dziewczyn i zastanawiam się czy zapukać bo już boje się co wymyśliły. Gdy tak rozmyślałem drzwi otworzyły się po czym dosłownie wepchneły mnie do mieszkania.
- Dobra to my mamy już plan a wygląda on tak....- i zaczęła jedna z nich.

*Sobota*

To już dziś mamy zrealizować plan a wygląda on tak.

Wchodzimy do kawiarni dziewczyny zajmują stolik a ja siedzę z tyłu. Zadają pytania żeby zobaczyć czy coś do mnie czuje jak powie że tak wtedy mówią kiedy by chciała mi powiedzieć i że chyba wiem już. I wtedy wkraczam ja...

Suzan

- Ale....o czym wy mówicie skąd miałby wiedzieć - zapytałam dziewczyny chciały coś powiedzieć lecz przewał im głos..... Eryka?
- Ja też się w tobie zakochałem...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro