18. Impreza na całego!!

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

_Info ważne!_

Witajcie przed przeczytaniem tego ostrzegam was! dlatego że ten rozdział jest dosyć patologiczny więc żeby potem nie było komentarzy typu: ty kurwo piszesz chore gówno, jebana patologia. Więc tylko was ostrzegam!

_bremu magister i molka bawili się do 23 potem poszli spać a nasza ekipa zaczyna się budzić..._

Man- eeeeeeeewron wstawaj!!!

E- nie chce

Man- WSTAWAJ!!!!!!

Ni- ała moje bębenki uszne!!

E- już już

Man- musimy dzisiaj wynająć salę imprezową kupić jedzenie wysłać zaproszenia

E- pewnie chcesz żebym ci pomógł?

Man- a jak że inaczej

Ni-*myśli* ciekawe gdzie jest magister mam nadzieję że nie został znowu porwany

Man- nitashi my z ewronem idziemy wynająć jakiś pokój imprez idziesz z nami?

Ni- mogę iść ale czemu nie możemy zorganizować tego w jakimś pokoju na przykład od nexe albo jawora

Man- dlatego że te pokoje są za małe a na imprezie będzie ponad 15 osób

Ni- okej

E- to chodźmy!

_tymczasem u magistra brema i molki_

M-*myśli* ale wczoraj było udane piżama party muszę przekonać brema żebyśmy to powtórzyli
Hmmm może będę dobry i zrobię im śniadanie

_magister zaczął robić naleśniki aż nagle dostał wiadomość od nitashiego_

M-*czyta wiadomość*
Drogi magistrze chciałbym cię zaprosić na imprezę o 19 w hotelu w pokoju 17

B- cześć magister!

M- cześć!

B- co tak pysznie pachnie?

M- naleśniki zrobiłem

B- o jakie słodkie

M- nie mów tak

B- no dobra dziękuję ci bardzo za śniadanie

M- nie ma za co

B- od kiedy cię poznałem wiedziałem że masz dobre serduszko

M- nie mów tak bo się zarumienie

B- no dobra

M- bremu przed chwilą dostałem wiadomość od nitashiego...

B- uuuuu co ci napisał?

M- że zaprasza mnie na imprezę

B- myślałem że coś ciekawszego

M- nie z nitashim to już koniec on sam ze mną zerwał

B- uuuuuuuuuu ktoś dostał kosza

M- właśnie dlatego nie chce być z kimś albo cię zdradzi albo coś się nie podoba

B- nie przejmuj się magister na pewno znajdziesz kogoś lepszego niż nitashi

M- najgorsze jest to że ja naprawdę go kochałem

B- ale w ogóle czemu on dał ci kosza?

M- mówił że ignoruje go

B- nitashi chyba nie zna cię za dobrze każdy kto zna magistra powinien wiedzieć że magister nie ma empatii

M- jesteś chyba jedyną osobą która zna mnie dobrze...cieszę że ciebie mam

B- nie ma problemu

M- trzeba molka obudzić

B- dlaczego niech chłopak sobie pośpi

M- bo tak

B-*myśli* o tym mówiłem nie ma empatii

M- bremu masz wiadro?

B- mam a do czego ci?

M- zobaczysz

B- już się boje

M- daj mi to wiadro

B- tam jest

_magister nalał do wiadra zimnej
wody_

B- magister ty chyba nie chcesz..

M- *wylewa wiadro na molke*

Mol- ja pierdole co jest!!!?!?!

M- hehehehehehe

Mol- czemu jestem cały w wodzie!?!!

B- magister wymyślał bardzo ciekawy nie oklepany prank

M- to nie był prank to był płynny budzik

B- chodź molka dam ci jakieś suche ubrania

Mol- okej dzięki

_bremu molka i magister spędzili bardzo miło czas a ekipa organizowała imprezę aż wybiła godzina 18_

M- chłopaki ja już jadę na imprezę jedziecie ze mną?

B- mogę jechać tylko że to ty dostałeś zaproszenie...

M- nie będą mieli nic przeciwko

Mol- to możemy jechać

_tymczsem u ekipy_

Y- już wszystko jest gotowe!

Man- teraz trzeba czekać aż goście przyjadą

E- czyli mają przyjechać szymek paczol thorek skkf graf tidzimi i magister?

Man- dokładnie

J- Yoshi masz ten alkohol prawda?

Y- tak

Man- ło ło czekajcie są tu osoby niepełnioletnie

J- raz jak się upiją to nic się nie stanie

Man- coś nie sądzę....

J- to nie sądź nexe i ewron napiją się i tak

Man- no dobra ale jak przyjdzie policja to będzie na ciebie

J- ok na chillku mandzio

G- siemanowice śląskie

Man- siema graf czemu jesteś tak szybko?

G- jakbyście nie wiedzieli mam pokój pod wami

Man- ty tu też narazie mieszkasz?!?!

G- yes

Man- a tidzimi gdzie?

G- ten niewartościowy youtuber? Zaraz przyjdzie a tak btw skąd wiesz że mam pokój z tidzimim?

Man- telepatia

T- SIEMAAAAA

G- spadaj

T- spiepszaj

G- spierdalaj

J- chłopacy kulturka

G- ale przy nim się nie da!!

T- to przy nim się nie da!!

Man- CHŁOPACY SPOKUJ!!!

G,T- okej....

_kilkanaście minut później wszyscy zaczęli się zbierać_

Sk= skkf

Sk- siemanko

Man- siema!

B- SIEMAAAAA

Sk- cześć bremu

B- cześć

Ni- hej magister

M- hej...

J- chłopaki tańczymy!!!

_jawor puścił piosenkę jego wykonania_

B- AŁA MOJE USZY!!!

Man- TO JEST STRASZNE!!!

Ni- magister chodź na chwilę

M- ok *myśli* czego on znów chce

_nitashi zaprowadził magistra do sypialni ( ten pokój imprezowy co wynajęli miał 3 sypialnie jak coś)_

Ni- musimy coś sobie wyjaśnić

M- co niby

Ni- magister ja cię dalej kocham

M- kilka dni temu mówiłeś coś innego

Ni- ale ja naprawdę cię kocham...

M- ja ciebie też kochałem nie okazywałem tego bo nie umiem a ty zabawiłeś się moimi uczuciami

Ni- przepraszam

M- przepraszam nic nie zmieni

Ni- dasz mi ostatnią szansę?

M- mogę ci dać....

Ni- dziękuję ci bardzo!!!

M- a teraz już idź

Ni- dobrze!!

M-*myśli* ech czemu ja to zrobiłem...

_po godzinie impreza była dość zwyczajna więc jawor rozdał wszystkim po szklance piwa_

M- nie chce tego ja takich rzeczy nie piję

J- masz problem

M- *myśli* komu by tu podrzucić te piwo o już wiem

M- nitashi masz tu szklankę piwa

Ni- dzięki

Mol- ja też nie chce tego

Ni- daj mi ja wypiję

Mol- czy to nie za dużo?

Ni- nie daj to

Mol- masz
*daję szklankę piwa*

_po 30 minutach prawie wszyscy byli już pijani_

Man- chodź nitashi

Ni- jasne

Mol- widzisz to magister?!?

M- co?

Mol- zobacz co mandzio robi z nitashim!!!!

M-.....

Mol- czemu nic z tym nie robisz!?!

M- jakby nitashi tego nie chciał to by odmówił teraz przynajmniej mam dowody na zdradę

Mol- ale możesz to odkręcić

M- nie chce mi się

Mol- jak wolisz

B- siema chłopaki

M- siema

Mol- siema

_ nagle bremu przygniótł to ściany magistra i pocałował go_

M- molka pomóż!!

Mol- *odpycha brema od magistra*

M- dziękuję ci bardzo jakby nie ty źle by to się skończyło

Mol- wiem alkohol robi dziwne rzeczy z człowiekiem

_molka i magister postanowili przesiedzieć noc w łazience a u innych chyba wiecie jak to wyglądało ( ͡° ͜ʖ ͡°) niestety czy stety minęła noc i nastał dzień a ekipa zaczęła się przebudzać_

Ni- hmmmm co jest?!??!

E- co ja robię z tobą w łóżku?!??!

Ni- i jeszcze mandzio obok nas??!!

E- jezus maria!!?!?

Ni- czy my to robiliśmy?!?!

E- chyba tak...

Ni- a mandzio z nami?!!

E- nie pytaj się mnie ja sam nie wiem co się stało!!!!

Ni- musimy się uspokoić

E- jak mam się uspokoić z myślą że przespaliśmy się we troje??!??

Ni- co ja mam powiedzieć zdradziłem magistra

E- przecież powiedziałeś mu że to koniec

Ni- wczoraj wróciliśmy do siebie

E- ech nitashi

Ni- ja tego nie chciałem....

E- ja też... Mandzio nas wykorzystał....

Ni- ale czemu nas obydwu?

E- nie wiem.....

_tyczasem u yoshiego i jawora_

J-*myśli* ale się wczoraj upiłem teraz mnie cała głowa nawala

Y- jawor co ty tutaj robisz??!?

J- czemu my jesteśmy razem w łóżku?!??

Y- nie wiem!!!

J- ja też nie wiem!!

_tymczsem u magistra i molki_

Mol- chyba możemy już wyjść

M- okej

Mol- ale tutaj jest bałagan

M- molka może poszukamy brema?

Mol- dobra

E- siema!

Mol- siema

E- czy możecie mi powiedzieć co się wczoraj stało?

Mol- prawie wszyscy się upili a potem było grubo

E- ale co grubo?

Mol- lepiej nie wiedzieć

E- a już rozumiem

Mol- magister zobacz tam jest bremu

M- bremu!!

Ciąg dalszy nastąpi

_info troszkę ważne_

Łał ponad 1300 słów Niestety muszę niektórych zasmucić........Nie będzie działów przez jakiś czas......Moja wena się wyczerpała....Ale możecie dawać wasze propozycje co mogło by się wydarzyć jak będą jakieś ciekawe pomysły to może będzie szybciej rozdział ale narazie dopóki moja wena się nie odnowi działów nie będzie przez około 5 dni a może nawet tydzień

Wszystkiego dobrego czytającym zdrowia szczęścia i co tam chcecie
Do następnego

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro