Czat prywatny

louist91: Cally, przyjacielu mój

louist91: Sensie mojego istnienia, miłości moja

louist91: Najukochańszy, najprzystojniejszy mężczyzno, jakiego znam

calumhood: Powiem Ashtonowi

louist91: Żartowałem, mordo

louist91: Potrzebuję twojej pomocy ;**

calumhood: Niczego innego nie oczekiwałem po twoim nagłym napisaniu

louist91: Kochasz mnie, prawda?

louist91: No właśnie, więc zdaj się na coś ze swoim chłoptasiem i mi pomóż

calumhood: O co chodzi?

louist91: Potrzebuję, żebyście... wyprodukowali jedno trefne opakowanie tabletek, które zaniesiecie do jednego domu pod postacią reklamy nowo wschodzącej firmy

calumhood: Czekaj, czekaj, czy ty chcesz, żebyśmy stracili firmę i jeszcze do tego trafili do więzienia?

louist91: Nie traficie nigdzie, jeśli dobrze to rozegracie. Proszę was, naprawdę mi zależy i wiem, że kręcą was takie akcje

louist91: Umówimy się i omówimy wszystkie szczegóły, w porządku?

calumhood: Ale ty jesteś jebnięty

louist91: Ty bardziej, bo jeszcze się na to zgadzasz ;)