Rozdział.8.

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Cały dzień spędziliśmy nawet przyjemnie. Derek był miły i uroczy. Dużą część czasu przeleżeliśmy przed telewizorem. Obecnie jest już godzina 23 i Derek widząc, że jestem zmęczona wziął mnie na ręce i skierował się do pokoju, w którym sypiamy. Weszliśmy do pomieszczenia. Derek wpisał szybko kod, nawet nie zdążyłam podłapać chociaż jednej liczby.

- Chcesz się umyć?- spytał

- Tak.- odpowiedziałam ochoczo

- To chodź.- chwycił mnie za rękę i zaczął ciągnąc do sąsiedniego pomieszczenia.

- Ale razem?- spytałam spanikowana

- Owszem.- odparł z uśmiechem

- Ja nie chcę...ja...

- Clair mieliśmy umowę prawda?

- No tak ale...

- Nie ma żadnych ale. Masz robić co ci każe. Rozumiesz?

- Tak.

Spuściłam wzrok na dłonie, które w tym momencie były nadzwyczaj interesujące, kiedy podniosłam z powrotem oczy do góry Derek napuszczał wody do wanny. Po jakimś czasie wanna była pełna a Derek patrzył na mnie znacząco. Podeszłam do niej powoli i weszłam delikatnie. Po chwili za moimi plecami znalazł się Derek.

- Teraz coś zrobimy.

- Co takiego?- spytałam

- Nauczę cię czym jest orgazm.

- Ja...

- Spokojnie, ty nie musisz nic robić. Jedynie połóż się tylko na moim torsie i rozszerz nogi.

- Ja nie chcę tego robić.

- Clair masz to zrobić w tej chwili.- posłusznie wykonałam jego polecenie- A teraz spokojnie, myśl tylko o przyjemność a tym jak jest ci dobrze.

Ręka Dereka zjeżdżała od moich pierś aż do łechtaczki. Gładziła ją delikatnie co chwilę zjeżdżając w dół sromu. Starłam się nie myśleć o tym co on robi jednak nie mogła. Im bardziej Derek pocierał moją łechtaczkę tym bardziej moje ciało przechodziły dreszcze, nagle Derek zniżył swoją rękę i zaczął masować wejście do pochwy. Po chwili wepchnął z lekkim oporem jeden ze swoich palców. Jęknęłam na ten gest. Moje ciało już mnie zdradziło. Nie słuchało kiedy mówiłam, że to nie może się mi podobać. Derek dołożył drugi palce i zaczął szybko nimi poruszać. Krzyczałam i piszczałam jego imię. Było mi tak dobrze. Nagle moje mięśnie zaczęły się napinać. Nie wiedziałam co to oznacza. Lecz po chwili moje ciało oblał gorąc a ja doznałam orgazmu z gwiazdami przed oczami. Oddychałam płytko i szybko. To było niesamowite.

- Przyzwyczajaj się skarbie takiej przyjemność będziesz doznawać bardzo często.

***********************

Hejo!

Bo szczęśliwa kobieta, to kobieta tuż po dobrym orgazmie.

Pozdrawiam Daga <3

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro