1
Anakin
Rano usłyszałem okropny dzwięk budzika. Trzeba było iść do budy. Znaczy szkoły, Obi Wan każe mi tak mówić. Jestem adoptowany, moja mama zmarła, a taty nie miałem. Wrzuciłem książki do plecaka, ubrałem się, umyłem zęby i wyruszyłem w jakże wspaniałą wędrówkę do świata edukacji. To był mój pierwszy dzień w szkole pierwsza była akademia z okazji rozpoczęcia się szóstej klasy. Doszedłem na boisko oczywiście spóźniony więc wszyscy się na mnie patrzyli. Podzedł do mnie chyba dyrektor, był mały, stary i mówił dziwnie:
- Ty Ankin Skywalker jesteś?- zadał mi pytanie.
- Tak. A pan to?- odpowiedziałem.
- Dyrektor Yoda jestem- zaczął.grupa twoja stoji tam.
Poszł w wyznaczone miejsce. Zobaczyłem jakiegoś łysego ciemnoskórego faceta. Spojrzał na mnie wzrokiem typu jeszcze raz i będziesz miał kłopoty. Wiedziałem, że przyjaciółmi nie zostaniemy.
Padme
Byłam nowa w tej klasie, a pierwsze co zobaczyłam był wysoki burak. Przyszłam przed czasem więc zdziwił mnie chłopak, który przeszed chwilę przed końcem akademii, mimo to wydawał się być spoko. Wyszliśmy z boiska, pierwsza była muzyka. Usiadłam pod salą. Oczywiście sama, bo nikogo jeszcze nie znałam. Podeszła do mnie dziewczyna o rudych włosach i zielonycz oczach, a na twarzy miała lekkie piegi:
- Hej jestem Akina- powiedziała podekscytowana- now jesteś!
- Tak. Mam na imię Padme- wyksztusiłam z siebie pierwsze zdanie.
- Dobrze trafiłaś nasza klasa jest kochana- dalej pewna siebie mówiła do mnie- No oprucz wychowawcy, Windu.
Rozmawiałyśmy jeszce jakiś czas, ale po chwili zadzwonił dzwonek:
- Siadamy razem?- Spyrała.
Pokiwałam twierdząco głową. Usiadłyszmy w ławce po chwili do sali weszła kobieta w niebieskich kucykach na głowie:
- To pani Aayla Secura- podpowiedziała mi Akina...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro