Obi-Wan: Oto historia z Tatooine, co podwójne ma dno. Gdyby napisał ją Yoda, to nie tak by to szło...

Anakin: Możesz wreszcie przestać śpiewać tą durną piosenkę o moim życiu?

Obi-Wan: Toydarianin Watto, czyli patus, rządził naszą małą dzielnią, po pracy na pustyni ganiał za każdym z cegłą. W Mos Eisley było jak w Nar Huttcie, każdy miał czerwone ryło. Mniej lub bardziej to pamiętasz, spytaj jak to było...

Anakin: STOP KURWA *zaczyna gonić Obi-Wana z mieczem świetlnym*

Obi-Wan: *ucieka śmiejąc się*

Jakby kogoś to interesowało to jest to moja autorska przeróbka piosenki "Piła tango"

Ten rozdział dedykuję mojej przyjaciółce która była na tyle dobrą duszyczką, żeby podesłać mi linka do tej piosenki, której to kiedyś szukałam
Dzięki wielkie : )

Niech Moc będzie z wami

PS. Jakby ktoś był chętny to cała ta piosenka została opublikowana w moim śmietniku (jak poszukacie to znajdziecie)

PPS. To było pisane z rok przed dodaniem.