XXXI
*czas teraźniejszy*
Wszyscy: *leżą ja plaży albo pływają*
Remus: *wraca ze sklepu* James masz tę wodę *rzuca Jamesowi wodę*
James:Dzięki *pije wodę* *przytula Regulusa*
Blaise: *pływa w wodzie (no bo gdzie indziej lol)*
Nimfadore: *leży na leżaku popijając wino*
Emilia: *leży w takim namiocie i ogląda "Thor Ragnarok"*
Lily: *leży wtulona w Emilię czytając jakaś książkę*
Emily: *opala się*
Syriusz: *też się opala*
Remus: E emm S-Syriusz m-możemy pogadać
Syriusz: Jasne *wstaje i razem odchodzą*
*gdy są już jakieś 10m od reszty (a przynajmniej tak im się wydaje*
Reszta: *pod peleryną niewidką obok nich*
Remus: Chciałbyś m-może gdzieś wyjść? *drapie się po głowie*
Syriusz: Jasne, weźmiemy też resztę co nie?
Remus: Cóż, miałem na myśli b-bardziej randkę
Syriusz: Oh em pewnie *uśmiecha się*
Remus: Oo to cudownie, bądź gotowy jutro o 18 *ten jego przecudowny uśmiech*
Reszta: *biegną pod peleryną niewidką na swoje miejsca*
Kontynuacja będzie dziś albo jutro 😏😏
WRÓŻKA ŻEGNA 🧚🧚🧚🧚
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro