XXXVI
Dzisiaj opowiem wam o moim pierwszym pocałunku z Lily
Rok 2000, wszyscy są już ożywieni i jesteśmy w Norze
Ja:*siedzi sobie w ogrodzie za Norą oglądając jak Gin ogrywa Freda i Harrego w Quidditcha*
Lily: *przychodzi i siada obok mnie* *zauważa kwiatka*
Ja: *wciąż patrzy na grę*
Lils: *zrywa kwiatka i wsadza Emilii za ucho*
Emilia: Lils co ty robisz? *trochę się rumieni i odwraca głowę*
Lils: *łapie jej policzek i całuje ją w usta* (😏😏😏)
Emilia: *siada na Lils okrakiem*
Lils: *kładzie dłonie na talii Emilii*
Obie: *przestają się całować*
Lils: Ja chyba cię kocham *mówi cicho i się rumieni*
Emilia:Ja chyba ciebie też *znowu ją całuje*
Lils: *zdejmuje koszulkę Emilii*
.... i to tyle dla was bo jesteście za młodzi hehe
WRÓŻKA ŻEGNA 🧚🧚🧚🧚
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro