Rozdział 8

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

<Nadia>

Rozmawialiśmy jeszcze chwilę a potem poszliśmy do swoich pokoi

~Po południu~
Chcieliśmy wymyśleć jakiś sensowny plan ale żaden nie był dobry postanowiliśmy iść na spontan i wymyśleć coś po drodze.
~Wieczorem~
Pobiegliśmy do sań i udaliśmy się do miejsca gdzie było najwięcej czarnego pyłu.
Przenieśliśmy się przez kulę i już po chwili byliśmy na miejscu.
To co zobaczyliśmy było dość straszne.  Sny były pozamieniane w koszmary a zamiast złotego pyłu w powietrzu unosił się czarny. Wylądowaliśmy saniami i już po chwili otoczyły nas czarne konie i zaczęły atakować. Każdy walczył ale zauważyłam, że wszyscy powoli zaczynają słabnąć bo większość dzieci przestało w nich wierzyć. Jako jedyni ja i Jack trzymaliśmy się dobrze bo w Jacka nikt nie wierzył przez około trzysta lat i nie słabnie aż tak bardzo a we mnie wierzy tylko dwoje dzieci więc....
Wszyscy walczyliśmy bardzo ciężko zauważyłam, że Aster zmienił się w małego królika a wróżki straciły skrzydła. Widziałam też, że Jack nieźle oberwał od Mroka. Nie wiem czemu ale jak to zobaczyłam nie wiem czemu ale byłam wściekła i zła na Mroka. Szybko poleciałam tam i zaczęliśmy walczyć. On rzucał we mnie kulami czarnego piachu a ja wodą i srebrno-zielonymi kulami. Walczyliśmy ale gdy zobaczyłam kątem oka, że reszta strażników źle się trzyma postanowiłam użyć mojej różdżki i całej mojej mocy.  Zdjęłam pierścionek i powiedziałam
-Nadzieja Lata.- W ręce miałam już swoją różdżkę. Uniosłam się w górę i podniosłam różdżkę do górę i powiedziałam takie zdanie - When the light goes out the night begins and the Darkness loses* - wykonałam kilka machnięć różdżką a z niej wyleciała fioletowo-złota wstęga piasku. Mój piasek się rozproszył i chyba przegnał Mroka.


~*~*~*~*~*~*~*~*
*When the light goes out the night begins and the Darkness loses- po polsku to znaczy Gdy światło gaśnie noc się zaczyna a Mrok przegrywa (tak wiem bardzo oryginalne)

Szczęśliwego Nowego Roku i Wspaniałej zabawy w Sylwestra

Zbliżamy się do końca tego opowiadania bo będzie jeszcze jeden ewentualnie dwa rozdziały.
Pozdrawiam xxx

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro