1. Kiedy usłyszysz, że z twojej szafy wydobywają się dziwne dźwięki.

Ty: Czy ktoś tam jest?

Cisza.

Ty: Wyłaź albo nie ręczę za siebie!

Po chwili z szafy wychodzi Castiel.

Ty: Cas!? Co ty wyprawiasz?

Casiel: Zauważyłem, że masz bałagan w szafie, dlatego postanowiłem Ci w niej posprzątać.

Ty:To miło z twojej strony... ale gdzie są teraz moje ubrania?

Castiel: Wyrzuciłem.

Ty: Co zrobiłeś!?

Castiel: Nie wiem, po co Ci było tyle ubrań... pomyślałem, że jesteś ostatnio bardzo zapracowana, dlatego nie masz czasu, żeby zrobić tutaj porządek, więc Cię w tym wyręczyłem.

Ty: Strać mi się z oczu...

2. Kiedy Sam zaczął wątpić, że nie jest dla Ciebie wystarczająco dobry i wybrał się na samotny spacer, by przemyśleć parę spraw. 

3. Kiedy Dean dorwał w ręce twoją gitarę i zagrał na niej "Carry on Wayward Son"

Ty: Boże Dean... to było cudowne! Nie wiedziałam, że potrafisz tak wspaniale grać!

Dean: Słońce... jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wiesz...

4. Kiedy Dean zepsuje coś twojego, ale ty wyjątkowo masz dobry humor i postanowiłaś nie robić mu z tego powodu awantury.

Dean: No i?

Ty: No i co?

Dean: Coś? Cokolwiek...

Ty: O co Ci chodzi?

Dean: Nie jesteś zła? Zazwyczaj w takich sytuacjach włącza Ci się instynkt mordercy.

Ty: Dziś masz szczęście. Jestem w tak dobrym nastroju, że tym razem Ci odpuszczę.

5. Kiedy Castiel po raz pierwszy miał styczność z kamerą.

Ty: Cas... co ty robisz?

Castiel: Co to za dziwne urządzenie?

Ty: Kamera. Nagrywa wszystko, co dzieje się w tym pomieszczeniu.

Castiel: Mogę to dotknąć?

Ty: Raczej nie... Castiel weź się od niej odsuń.

Castiel: To małe pudełeczko mnie bardzo zafascynowało. Kupisz mi takie coś?