Chat #103

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

10.32

Młody: Widział ktoś mój telefon

Tulipan: A to nie piszesz z niego

Młody: No właśnie nie

Młody: Zgubił się gdzieś

Młody: Dzięki Bogu mam też messa na kompie

Młody: Więc ponawiam pytanie

Pingwin: My nie

Goblin: My też nie

Pistacja: Pamiętasz gdzie go ostatnio używałeś?

Młody: W salonie. Sprawdziłem salon ponad 17 razy

Młody: W łazience nie ma

Młody. W żadnej torbie ani w żadnym plecaku nie ma

Młody: No nigdzie nie ma

Płatek: Potwierdzę

Płatek: Też mu parę razy pomagałem

Płatek: Ale dupa

Młody: I tak jakby pomocy?

Kaze: Jesteś pewien że nigdzie go nie zostawiłeś?

Młody: Na 100%

Kaze: No ale nie mógł rozpłynąć się w powietrzu

Młody: Przecież wiem

Młody: Ale nigdzie go nie ma

Kaze: Nie masz jakiejś możliwości szukania przez dźwięk?

Młody: O tym nie pomyślałem

Młody: Dajcie chwilę, sprawdzę

Goblin: GŁOŚNIEJSZE TO SIE NIE DAŁO?!

Młody: Dało, dało

Młody: Więc nie narzekaj

Goblin: DOBRA IDŹ SZUKAĆ TEGO TELEFONU BO MI ŁEB ROZWALI

Młody: Słychać go zadziwiająco blisko

Młody: Tak blisko

Młody: Że aż dziwne

Młody: NO NIE WIERZE

Młody: PRZEZ CAŁY CZAS BYŁ W KIESZENI MOJEJ BLUZY

Pistacja: Jak myślicie

Pistacja: Zmieści się jeszcze do okna życia?

Pistacja: Lub

Pistacja: Można cofnąć proces adopcyjny?

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Hej hej hej

Stwierdziłam że znowu tak randomowo zniknę i równie z dupy powrócę =)

Jutro wstanie AŻ 3 Szafy, I będę pisać na spokojnie(biorąc pod uwagę że piszę jeszcze Shoty, i Blueberry Cake(Chociaż Cake nie dotknęłam od 17 sierpnia 🥲)

Papatki<3

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro