Chat #55
(Środa)
1
3.39
Kaze: Gdzie są wszyscy,
Młody: Polecam sprawdzić za oknem
Pan Tera: Czy oni latają ptakami na smyczach? Można wogule tak powiedzieć ?
Bliźni: Chyba przedawkowałem książki
Kaze: Ja też
Młody: Widać was w oknach
Okres: Nie wiedziałem że ptaki da się wytresować tak żeby dało im się założyć smycz i nauczyć latać
Zamrażarka: Ja też
Pistacja: Widać was w oknach
Pingwin: Poza tym chodźcie do ogródka
Goblin: Dostaniecie tresowane wróble
Tulipan; Są zajebiste
17.39
Aphrodi: @Bliźni gdzie jesteś
Bliźni: Na herbatce z Robertem
Aphrodi: ZDRADZASZ MNIE?!
Bliźni: Dobrze wiesz że nie umiałbym cię zdradzić. Już prędzej obrabować bank
Bliźni: Poza tym on jest czarny
Goblin: O ty rasisto
Bliźni: Czarny w sensie jak Twoja koszulka. I bardzo chudy
Bliźni: Ogólnie to nie człowiek
Okres: Jak nie człowiek to co to?
Bliźni: No znalazł mnie jak byłem w backrooms z taką koleżanką z Habitica i nas wyprowadził żeby mogła pisać jakąś książkę
Aphrodi: Ok
Aphrrodi: Już miałem zejść na zawał
Pistacja: Pomocy
Pinwgin: Co ci?
Pistacja: Wybuchł mi komputer
Goblin. Ok
17.49
Goblin: JAK WYBUCHŁ?!
Pinwgin: Jaki zapłon xD
Goblin: Zamknij sie
Kaze: Przypominam że już dzisiaj się kłuciliście. Słyszałem bo to było pod moim oknem
Pistacja: Understand Understood?
Pinwgin: Yas💅💫
Goblin: Ale jak?
Pistacja: Jakbym wiedział to bym nie prosił o pomoc idioto
Goblin: Ma sens
Zamrażarka: Dobra, jak to się stało
Pistacja. No gram sobie w Fortnite i nagle bum
Goblin: Poetycko
Pistacja: Wiem
Zamrażarka: Zaniosłeś go do serwisu?
Pistacja: Właśnie tam jade
Okres: Jak skoro Ty prawka nie masz?
Pistacja: W sensie Kaze prowadzi hihi
Tulipan: To hihi zwiększa moją podejrzliwość
Kaze: I słusznie bo jestem w aucie ale sam I jadę na zakupy
Pistacha: Właśnie
Pistacja: Inna sprawa
Pistacja: Wyjmij mnie z bagażnika plz
Goblin: 💀☠💀
××××××××××××××××××××××××××
Dobra, widzimy się w sobotę bo wracam do Roberta^^
Wg Habitica to taka aplikacja ,,pomagająca poprawić życie". Osobiście polecam =3
Papatki<3
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro