Ant1dot3: Masz tu trochę nerwów... i to nie jest tak, że robisz gówno, ale sam sobie poradziłem, więc spadaj!!
Virus: ...
Ant1dot3: Oh nawet się nie warz! Oczywiście, nauczyłem się nowych sztuczek przez jakiś czas gdy poszłeś sobie... po prostu ty przyszłeś więc mogę ci skopać twóhj tyłek!
Virus: *wyjmuje pilot do jego porażającej obroży*
Ant1dot3: O Boże, nie!!!
Ciąg adlszy nastąpi...?
Tutaj Anti ma na imię Ant1dot3, a Dark ma na imię Virus.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro