Koszmary Umarłych
*Kontynuacja „Gdy Nadejdzie Noc"*Jeden rok, może być dla kogoś okresem dni, spędzonych w jak najlepszy sposób, tych szczęśliwych pełnych wspomnień, wartych przypomnienia. Co jeżeli ten jeden rok, może okazać się ciągiem krwi, brutalności, i morderstw, jedynym widokiem będącym, tym który wspomina się co noc... Ludzie, którzy, przeżyli ostatni czas, bez możliwości ucieczki, codziennie kładą się z myślą, aby się nie bać. Aby nie bać się zasnąć. Lecz oni boją się, tych twarzy zagubionych, tego potwora... Który nadal na wolności, dorwać ich może, dokonać nieskończonej wcześniej zbrodni... Wysłannik Śmierci. Najbardziej boją się ci, co najwięcej widzieli, co najwięcej słyszeli i przeżyli... Trzy drogi, trzy różne perspektywy... Umarły już poeta, gubiąca chęć do grania skrzypaczka, i zagubiona Alice, po dziś dzień duchów bojąca... W ich życiach jedno jest takie samo w momencie dnia, gdy nadchodzi noc, przychodzą koszmary umarłych... -PISANE w 2020- *Kontynuacja „Gdy Nadejdzie Noc"*- mogą występować wulgaryzmy- wszelkie prawa zastrzeżone- może być odbierane emocjonalnie- opowiadanie własnego pomysłu…