Więzy zapomnienia

Więzy zapomnienia

461 49 4

Zapomniałam, więc nie pamiętam. Ciebie i naszych wspólnie spędzonych chwil. Ale mimo wszystko, jeśli spot­kasz mnie kiedyś gdzieś na uli­cy, zacze­pisz, po­wiesz jak się na­zywasz, a ja odpowiem: "Przyk­ro mi, człowieku. Nie znam Cię" to nie smuć się i nie bądź zły. Zaproś mnie na kawę czy herbatę. Bo amnezja to je­dyne, co będzie dzieliło mój umysł od pamięci o To­bie. Okładkę wykonała @Wroughtwithfear, której serdecznie dziękujemy. Dla wyjaśnienia - jest nas pięć. Tak, pięć osób pisze tą książkę. Dlatego też uprzedzamy: rozdziały mogą się czasami różnić od siebie np. stylem pisania. Różnie podzieliłyśmy się obowiązkami. Mimo to mamy nadzieję, że całość zachowa spójność. :)…